Ministerstwo Finansów wydało komunikat w sprawie zasad rozliczania wydatków na samochody osobowe. Wiadomości dla przedsiębiorców są dwie. Dobra – od 1 lipca odliczą 50 proc. VAT z faktur za paliwo. Zła – fiskus zapowiada kontrole, czy jest faktycznie wykorzystywane do firmowych aut.

Zakaz odliczania VAT od paliwa obowiązuje tylko do końca czerwca. Ministerstwo Finansów już w marcu zapewniało na naszych łamach, że nie zamierza go przedłużać. Teraz potwierdza, że odpis będzie możliwy. Od wszystkich wydatków na samochód osobowy będzie więc można odliczać połowę VAT.

Szykują się nowe kontrole

Pełen odpis przysługuje tylko tym, którzy wykorzystują samochód osobowy wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej. Musi to potwierdzać szczegółowa ewidencja.

Skarbówka od początku (nowe zasady rozliczania samochodów weszły w życie 1 kwietnia 2014 r.) zapowiadała kontrole tych, którzy zdecydowali się na 100-proc. odliczenie. Okazuje się, że weryfikować będzie także firmy odpisujące połowę VAT od benzyny.

Jak czytamy w komunikacie ministerstwa, „kwestia rzeczywistego wykorzystywania paliwa do napędu pojazdów »firmowych«, zwłaszcza nabywanego po 1 lipca 2015 r., będzie przedmiotem działań kontrolnych prowadzonych przez właściwe organy". Resort finansów przypomina też, że ilość zakupionego paliwa powinna mieć odzwierciedlenie w przebiegu pojazdu.

Reklama
Reklama

Czy można rozliczyć wcześniejsze zakupy

Ministerstwo Finansów odnosi się także do opisanego w „Rzeczpospolitej" z 27 maja patentu na odliczenie podatku od zakupów benzyny dokonanych już w czerwcu. Jak twierdzą doradcy podatkowi, firma może umówić się ze stacją benzynową na miesięczne rozliczenie zakupów paliwa, np. od 1 czerwca do 1 lipca, z zapłatą na koniec tego okresu. Obowiązek podatkowy powstanie u sprzedawcy 1 lipca (tak wynika z zasad rozliczania tzw. dostaw ciągłych). Wtedy też kupujący nabywa prawo do odliczenia VAT od zakupów z całego okresu rozliczeniowego, czyli również czerwcowych.

Zdaniem ministerstwa dostawa paliwa nie może być zasadniczo uznana za dostawę towarów o charakterze ciągłym. Sugeruje, że powinna być rozliczana na zasadach ogólnych. Obowiązek podatkowy u sprzedawcy powstanie więc w momencie sprzedaży poszczególnych partii paliwa. Jeśli nastąpi to w czerwcu, kupujący nie nabędzie prawa do odliczenia.

Opinia:

Joanna Rudzka, doradca podatkowy, właścicielka kancelarii doradztwa podatkowego

Ministerstwo Finansów konsekwentnie straszy przedsiębiorców, którzy wykorzystują samochody osobowe w działalności. Chce kontrolować nawet tych, którzy będą odliczać tylko 50 proc. VAT od paliwa. Zakwestionowanie ich rozliczenia wcale jednak nie będzie takie łatwe. Ci przedsiębiorcy nie muszą bowiem prowadzić ewidencji przebiegu pojazdu. Urzędnicy musieliby więc porównywać faktury i ilość zakupionej benzyny ze stanem licznika w danych okresach (np. na podstawie dokumentacji technicznej pojazdu), co wydaje się mało realne. Skarbówka negatywnie odnosi się też do pomysłu odliczenia VAT z wcześniejszych zakupów (sprzed 1 lipca). Choć użycie zwrotu „zasadniczo nie może" sugeruje, że zawarcie umowy na okresowe dostawy paliwa nie jest całkowicie wykluczone.