Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 24 lipca 2014 r.? (I SA/Ol 454/14).
Stan faktyczny
Sprawa dotyczyła zwrotu ulgi na kasę fiskalną. Problemy podatniczki zaczęły się w związku z protokołem z odczytania zawartości pamięci fiskalnej kasy rejestrującej, sporządzonego w związku z likwidacją działalności. Fiskus odkrył, że obrót ewidencjonowano za pomocą kasy od 1 kwietnia 2010 r. do 1 września 2012 r. Po tej dacie na kasie rejestrującej nie zaewidencjonowano już żadnej sprzedaży. Urzędnicy uznali, że podatniczka zbyt szybko trwale zaprzestała używania kasy. A to powoduje konieczność zwrotu kwot odliczonych wcześniej w związku z zakupem kasy, czyli ulgi na kasę. Fiskus wskazał na art. 111 ust. 6 ustawy o VAT oraz § 6 ust. 1, ust. 2 i ust. 3 pkt 1 lit. a rozporządzenia z 27 grudnia 2010 r. w sprawie odliczania i zwrotu kwot wydatkowanych na zakup kas rejestrujących (dalej: rozporządzenie).
Kobieta nie chciała zwracać pieniędzy. Argumentowała, że podatnicy są zobowiązani do zwrotu odliczonych lub zwróconych im kwot wydatkowanych na zakup kas rejestrujących, gdy w ciągu trzech lat od dnia rozpoczęcia ewidencjonowania m.in. zaprzestaną działalności, nastąpi otwarcie likwidacji czy zgłoszona zostanie upadłość. Pojęcie „używanie", o którym mowa w art. 111 ?ust. 6 ustawy o VAT, należy rozumieć jako zdarzenia, o których mowa w § 6 ?ust. 1 pkt 1–4 rozporządzenia. A w ocenie podatniczki żaden z tych przypadków nie wystąpił.
Fiskus był nieugięty. Wskazał, że odliczenie wydatków na zakup kas rejestrujących ma charakter warunkowej ulgi podatkowej. Po skorzystaniu z niej mogą bowiem mieć miejsce okoliczności, które spowodują utratę tego prawa i konieczność zwrócenia ulgi. Zdaniem urzędników ustawodawca wskazał dwa przypadki powodujące utratę prawa do odliczenia. Pierwszy – gdy podatnik w ciągu trzech lat od dnia rozpoczęcia ewidencjonowania zaprzestanie używania kasy. I nie ma znaczenia, z jakich przyczyn to następuje.
Rozstrzygnięcie
Sprawa trafiła na wokandę, ale WSA w Olsztynie oddalił skargę kobiety. Podzielił stanowisko fiskusa, że pojęcie „używanie" należy odczytywać literalnie. Trzeba odwołać się do jego potocznego rozumienia, jako „posłużenie się czymś, zastosowanie czegoś jako środek, narzędzie". „Zaprzestać" należy zaś odczytać jako „przerwać jakąś czynność, zaniechać robienia czegoś".
Sędziowie nie zgodzili się ze skarżącą, że z zaprzestaniem używania kasy mamy do czynienia wyłącznie w sytuacji, w której podatnik, mimo prowadzenia sprzedaży podlegającej obowiązkowi ewidencjonowania za jej pomocą, zaniechał tego obowiązku.
Zdaniem sądu nie można interpretować użytego w art. 111 ust. 6 ustawy o VAT pojęcia „zaprzestaną używania" kas rejestrujących poprzez treść § 6 ust. 1 ?pkt 1–4 rozporządzenia ministra finansów w sprawie odliczania i zwrotu kwot wydatkowanych na zakup kas rejestrujących. W istocie zawęża to bowiem hipotezę normy i prowadzi do wyeliminowania jej stosowania w odniesieniu do wszystkich możliwych sytuacji zaprzestania używania kasy w trakcie prowadzenia działalności, w tym także sytuacji, o której mowa w skardze, tj. świadomego zaniechania ewidencjonowania obrotu mimo takiego obowiązku.
Sędziowie tłumaczyli, że decydujące znaczenie dla obowiązku zwrotu spornej ulgi ma okres faktycznego używania kas (kasy). Co prawda zgodzili się, że ?w trakcie prowadzenia działalności może nastąpić zmiana jej zakresu, rodzaju czy rozmiarów, bądź też zmniejszenie stanowisk kasowych przy niezmienionych rozmiarach działalności. Ale jeżeli zaprzestanie używania danej kasy nastąpi przed upływem trzech lat od rozpoczęcia ewidencjonowania na niej, to z mocy ustawy powstaje obowiązek zwrotu kwoty wydatkowanej na jej zakup i odliczonej w deklaracji podatkowej. Niezależnie od tego, że działalność gospodarcza nadal jest prowadzona.
—oprac. Aleksandra Tarka
Sławomir Czyż, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii ?Czyż Łabno Wojtowicz-Janicka
Pojęcie „zaprzestanie używania" kasy fiskalnej z art. 111 ust. 6 ustawy o VAT jest ?z pewnością nieostre, aczkolwiek może wskazywać na zaprzestanie używania ?w sposób trwały. Wydaje się, że w komentowanym wyroku WSA w Olsztynie nie przeanalizował dokładniej pojęcia „używanie", zbyt się skupiając na pojęciu „zaprzestanie". Jest to kwestia fundamentalna, ponieważ póki trwa używanie, trudno mówić ?o jakimkolwiek jego zaprzestaniu. Wskazywana przez organy podatkowe wykładnia językowa, że „używać" należy rozumieć jako „posłużyć się czymś, zastosować coś jako środek, narzędzie, użytkować", nie jest wystarczająca. Wydaje się bowiem, że pojęcie „używanie" kasy fiskalnej nie powinno być rozumiane dosłownie i zawsze łączyć się ?z rzeczywistymi operacjami na tej kasie. Powinno tutaj chodzić o przeznaczenie zakupionej kasy fiskalnej do działalności gospodarczej w taki sposób, aby możliwe było w każdym momencie jej wykorzystanie w tej działalności. Gdyby przyjąć ścisłe rozumienie pojęcia „używanie" wynikające z ww. wyroku, to w większości przypadków trudno byłoby wyznaczyć jednoznaczną granicę pomiędzy używaniem a jego zaprzestaniem. Na przykład w sytuacji, gdy podatnik przez pewien czas nie wykorzystywał kasy fiskalnej z uwagi na brak sprzedaży podlegającej obowiązkowi ewidencjonowania na takiej kasie, lecz po pewnym czasie zaczął ją znów wykorzystywać. Konieczność szerszego rozumienia pojęcia „używanie" z art. 111 ust. 6 ustawy o VAT znajduje pewne uzasadnienie w treści art. 111 ust. 4 ustawy o VAT, który statuuje prawo do ulgi (odliczenia). Przepis ten stanowi bowiem, że ulga ta jest przyznawana w odniesieniu ?do kwoty wydatkowanej na zakup „każdej z kas rejestrujących" zgłoszonych na dzień rozpoczęcia (powstania obowiązku) ewidencjonowania.