Rz: Ministerstwo Finansów opublikowało niedawno wyjaśnienia dotyczące restrukturyzacji firm ?i możliwych skutków takiego procesu w kontekście unikania opodatkowania. Jednak ten dokument nie jest ani przepisem prawa, ani jego oficjalną interpretacją. Jak go zatem traktować?

Rafał Sadowski:

Problematyka transakcji między podmiotami powiązanymi – bo tego dotyczą ministerialne wyjaśnienia – jest dość skomplikowanym zagadnieniem. Nie wszystkie sytuacje dotyczące takich transakcji da się zapisać w prawie. Wprawdzie od kilku miesięcy obowiązuje nowelizacja rozporządzeń wykonawczych do ustaw o PIT i CIT, dotyczących właśnie spraw restrukturyzacji, ale zmienione przepisy też są dość ogólne.

Dobrze, że taki „edukacyjny" dokument powstał, bo ?w praktyce pokazuje, jak MF rozumie różne procesy przesunięć aktywów ?i podziału odpowiedzialności w ramach grup kapitałowych. Rzeczywiście te wyjaśnienia nie mają mocy prawnie wiążącej, ale należy się spodziewać, że w praktyce będą stosowane podczas kontroli u podatników. Myślę, że jest bardzo prawdopodobne, iż kontrolujący, mając w ręku taki dokument, nawiązujący zresztą do odpowiednich fragmentów wytycznych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), będą się starali raczej je zastosować, niż samemu wymyślać coś nowego. Zresztą w wielu innych krajach stworzono podobne wyjaśnienia. Są one ważnym materiałem zarówno dla kontrolujących, jak i dla podatników. Dzięki nim można się lepiej przygotować na wypadek kontroli.

Czy tą instrukcją powinni się przejąć przedsiębiorcy, którzy nie mają spółek zagranicznych? Przecież dość powszechnie kojarzy się sprawy przerzucania dochodów z międzynarodowymi strukturami, wykorzystującymi często raje podatkowe.

Myślę, że termin „raje podatkowe" jest ostatnio mocno wyeksploatowany. Olbrzymia część transakcji dużych firm zawierana jest wewnątrz Unii Europejskiej – np. z Niemcami – lub ?z krajami, z którymi transakcje handlowe zawierają wszyscy – np. z Chinami.

Faktycznie jednak transakcje międzynarodowe są obiektem zainteresowania fiskusa. Niemniej polskie przepisy są jednoznaczne: władze skarbowe będą się interesowały nie tylko restrukturyzacjami międzynarodowymi, ale także krajowymi. Proszę zwrócić uwagę, że wyjaśnienia MF kładą nacisk na pewne sytuacje, w których następuje przeniesienie jakichś praw, np. do zarządzania grupą kapitałową, lub aktywów, i zwracają uwagę, czy operacje te mają sens biznesowy, nie mówiąc słowa o tym, czy mamy do czynienia z transakcją krajową czy międzynarodową.

Biznes wciąż się zmienia, można sobie zatem wyobrazić, że podatnicy będą wymyślali nowe sposoby restrukturyzacji, nieopisane w instrukcji. Czy umkną w ten sposób fiskusowi?

Warto zwrócić uwagę, że większość sytuacji, do których wyjaśnienia MF będą mieć zastosowanie, to normalne działania biznesowe, np. przeniesienie produkcji do tańszej lokalizacji, centralizacja pewnych funkcji (np. utworzenie centrum badawczo-rozwojowego), zmiana sposobu działania na danym rynku (np. zastąpienie spółki dystrybucyjnej komisantem). MF opisało w wyjaśnieniach kilka dość typowych sytuacji. Ale przepisy zawsze dadzą możliwość zbadania rozmaitych przesunięć aktywów, zmiany lokalizacji poszczególnych etapów produkcji czy nawet faktu powstrzymania się od pewnych działań konkurencyjnych. Przykłady ?z  wyjaśnień MF, choć dość liczne, nie są zamkniętym katalogiem sytuacji, którymi mogą się interesować władze skarbowe.

Czy należy się zatem liczyć ?z kontrolami restrukturyzacji biznesowych na szeroką skalę?

Może nie od razu, ale wiadomo z wypowiedzi, także prasowych, przedstawicieli służb skarbowych, ?że już się przygotowują do takich kontroli. Zresztą nietrudno sobie wyobrazić, że kontrolerzy podatkowi, nawet niebędący specjalistami od cen transferowych czy restrukturyzacji, mogą zadać podatnikowi kilka prostych pytań dotyczących tej tematyki. Na przykład, „dlaczego przeniesiono do innej spółki" część produkcji,  wybrane aktywa lub kontrakty. Powinny to brać pod uwagę firmy, które ?w ostatnich latach przechodziły restrukturyzacje. Powinny je teraz przeanalizować pod kątem kryteriów opisanych w wyjaśnieniach MF. Pozwoli to przygotować się na podobne pytania oraz zaoszczędzić późniejszych kłopotów z ewentualnym doszacowaniem dochodu.

—rozmawiał Paweł Rochowicz