Taką konsekwencję nabycia przedsiębiorstwa lub jego części ustawodawca wprowadził w art. 112 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.). Zgodnie z tym przepisem nabywca przedsiębiorstwa lub zorganizowanej części przedsiębiorstwa odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem (zbywcą) za powstałe do dnia nabycia zaległości podatkowe związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, chyba że przy zachowaniu należytej staranności nie mógł wiedzieć o tych zaległościach. Zakres odpowiedzialności nabywcy jest ograniczony do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
Trzy przesłanki
Do powstania takiej odpowiedzialności konieczne jest zatem, aby:
- doszło do nabycia zespołu składników majątku stanowiącego przedsiębiorstwo (lub jego zorganizowaną część),
- zaległości podatkowe były związane z prowadzoną działalnością gospodarczą oraz
- nabywca zachowując należytą staranność mógł dowiedzieć się o istnieniu takich zaległości.
Jeśli przesłanki te są spełnione, to nabywca może odpowiadać całym swoim majątkiem. Ale tylko do wartości przejętego przedsiębiorstwa. Może to zatem oznaczać istotne zagrożenie dla jego składników majątku.
Organ wybierze swoją ofiarę
Odpowiedzialność ma charakter solidarny. Nabywca staje się dłużnikiem solidarnym, co oznacza, że wierzyciel (w tym przypadku urząd skarbowy) może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Nie oznacza to natomiast, że organ podatkowy od razu zwróci się do nas – jako do nabywców – z wezwaniem do zapłaty zaległości podatkowych. Ma on bowiem wybór we wskazaniu, od którego z dłużników będzie dochodził zapłaty. Bardzo często łatwiej jest mu jednak dochodzić zaległości od aktualnego właściciela przedsiębiorstwa niż od jego poprzednika, który może np. już w ogóle nie prowadzić działalność gospodarczej.
Co więcej, organ może domagać się od nabywcy zapłaty całości długów podatkowych. Jedynym ograniczeniem kwotowym jest tutaj wartość nabytego majątku. Nabywca nie może się zatem skutecznie bronić, twierdząc, że jako nabywca może zapłacić tylko połowę zaległości. W przypadku zapłaty może natomiast dochodzić od zbywcy zwrotu uiszczonych przez niego podatków na drodze cywilnej, co może jednak oznaczać spore trudności z wyegzekwowaniem takiej kwoty.
Przykład
ZBYWCA NIE UIŚCIŁ VAT-U
Pan Tadeusz Nowak przejął na własność całą firmę budowlaną, której właściciel – pan Włodzimierz Wiśniewski – nie był już zainteresowany prowadzeniem działalności gospodarczej. Umowa sprzedaży została podpisana w sierpniu 2013 r. Po jakimś czasie pan Tadeusz dostał informację z urzędu skarbowego, że przez cały 2013 rok zbywca nie płacił należnego podatku od towarów i usług z tytułu wykonania usług budowlanych. Kwota zaległości urosła do 100 tys. zł i urząd domaga się od pana Tadeusza zapłaty w całości tej kwoty. Urząd ma takie prawo, bowiem do niego należy wybór czy i w jakiej wysokości domagać się zwrotu podatku od dłużników solidarnych.
Także zamiana, darowizna i aport
Co ciekawe, z odpowiedzialnością za cudze długi podatkowe powinien liczyć się nie tylko ten, kto kupi przedsiębiorstwo lub jego część na podstawie umowy sprzedaży, ale każdy, kto stanie się jego właścicielem. W grę wchodzić tu zatem może także umowa zamiany, darowizny, wniesienie aportem. Takiej odpowiedzialności nie poniosą natomiast ci, którzy nabyli przedsiębiorstwo w toku sprzedaży egzekucyjnej lub w toku postępowania upadłościowego – takie nabycie jest bowiem z zasady wolne od wszelkich obciążeń. Nie ma natomiast znaczenia, czy kupujemy przedsiębiorstwo od osoby fizycznej samodzielnie prowadzącej działalność, od spółki cywilnej, osobowej czy kapitałowej.
Różne definicje
Ustawodawca nie zdefiniował w ordynacji podatkowej, jak należy rozumieć przedsiębiorstwo lub jego zorganizowaną część. Takie definicje znajdziemy natomiast w kodeksie cywilnym oraz w ustawach podatkowych (w ustawach o podatkach dochodowych oraz w ustawie o VAT) >patrz ramka.
Nabywając np. samą tylko nieruchomość, która kiedyś wchodziła w skład przedsiębiorstwa lub inną rzecz (maszyny, urządzenia, pojazdy itp.), nabywca nie poniesie odpowiedzialności. Aby nabywca mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności, musi bowiem dojść na nabycia co najmniej zorganizowanej części przedsiębiorstwa, a nie tylko jej pojedynczych elementów.
Przykład
TYLKO NIERUCHOMOŚĆ, A NIE CAŁA FIRMA
Pan Piotr Malinowski nabył od przedsiębiorcy – pani Anety Kwiatkowskiej – nieruchomość gruntową zabudowaną halą magazynową, w której pani Aneta prowadziła do tej pory hurtownię. Ponieważ przedmiotem nabycia jest tylko nieruchomość, a nie całe przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część, pan Piotr nie będzie odpowiadał solidarnie za ewentualne zaległości podatkowe wygenerowane przez panią Anetę. Jeżeli jednak pan Piotr przejąłby na własność całą działalność hurtowni oraz nieruchomość z budynkami, wyposażeniem, zatrudnionymi pracownikami, kontaktami handlowymi i kontynuowałby działalność, to wówczas odpowiadałby solidarnie z panią Anetą za jej zaległości podatkowe.
Jak się uchronić przed kłopotami
Można zatem zadać pytanie, czy jest możliwość uniknięcia takiej odpowiedzialność albo zabezpieczenia się przed nią. Bardzo często w umowach mających za przedmiot nabycie przedsiębiorstwa zamieszczane są klauzule umowne, w których zbywca oświadcza m.in., że nie ma zaległości podatkowych. Samo takie zapewnienie jest jednak niewystarczające i nie zabezpiecza nabywcy, gdyby jednak okazało się, że wbrew oświadczeniu istnieją zaległości podatkowe.
Jest jednak inna możliwość, dzięki której nabywca będzie wiedzieć, czy takie zaległości istnieją i jaka jest ich wysokość. Mianowicie powinien zwrócić się do organów podatkowych o wydanie zaświadczenia o wysokości zaległości podatkowych zbywającego, powołując na art. 306g o.p. Z wnioskiem takim może wystąpić także sam zbywający, a następnie przedłożyć nabywcy takie zaświadczenie. Nie należy jednak mylić takiego zaświadczenia z zaświadczeniami o niezaleganiu w podatkach, jakie są wymagane np. w postępowaniach przetargowych. Są to bowiem dwa różne zaświadczenia, pełniące dwie różne funkcje. Dzięki takiemu zaświadczeniu nabywca dowie się czy zbywca ma zaległości w podatkach, z jakiego tytułu i w jakiej wysokości. Takie zaświadczenie nie zwolni zatem nabywcy z odpowiedzialności za zobowiązania podatko- we zbywcy, ale da mu wiedzę i pozwoli odpowiednio przygotować się na ewentualną odpowiedzialność. Taka informacja może być również wykorzystana odpowiednio w toku negocjacji co do ceny i warunków nabycia przedsiębiorstwa.
Tylko wykazane w zaświadczeniu
Zaświadczenie pełni jeszcze jedną rolę. Mianowicie, nabywca nie odpowiada za zaległości podatkowe, które nie zostały wykazane w zaświadczeniu. Takie wyłączenie odpowiedzialności za niewskazane w zaświadczeniu zaległości podatkowe dotyczy okresu do 30 dni od dnia wydania zaświadczenia, należy zatem odpowiednio zgrać w czasie wystąpienie o wydanie takiego zaświadczenia z samym momentem dokonania transakcji.
ZUS także może ścigać
Kupując przedsiębiorstwo, nabywca powinien się liczyć nie tylko z solidarną odpowiedzialnością za wygenerowane przez nie długi podatkowe, ale także z odpowiedzialnością za należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne określonych w ustawie z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie bowiem z art. 31 tej ustawy do należności z tytułu składek stosuje się odpowiednio m.in. art. 112 o.p. W tym samym trybie jak powyżej można zatem wystąpić do właściwych organów ZUS o wydanie odpowiedniego zaświadczenia. -
Autor jest radcą prawnym w Małopolskim Instytucie Studiów Podatkowych w Krakowie
WNIOSEK
Kupując przedsiębiorstwo lub jego część, warto się upewnić, czy przy okazji nabycia majątku nie „nabędziemy" także niepożądanych obciążeń podatkowych i obciążeń wobec ZUS. Ryzykujemy bowiem swoim własnym majątkiem.
Przedsiębiorstwo w kodeksie cywilnym i w ustawach podatkowych
Zgodnie z definicją zawartą w kodeksie cywilnym przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej obejmującym w szczególności:
- oznaczenie indywidualizujące przedsiębiorstwo lub jego wyodrębnione części (nazwa przedsiębiorstwa),
- własność nieruchomości lub ruchomości, w tym urządzeń, materiałów, towarów i wyrobów oraz inne prawa rzeczowe do nieruchomości lub ruchomości,
- prawa wynikające z umów najmu i dzierżawy nieruchomości lub ruchomości oraz prawa do korzystania z nieruchomości lub ruchomości wynikające z innych stosunków prawnych.
Ustawy podatkowe definiują natomiast zorganizowaną część przedsiębiorstwa jako organizacyjnie i finansowo wyodrębniony w istniejącym przedsiębiorstwie zespół składników materialnych i niematerialnych, w tym zobowiązania, przeznaczonych do realizacji określonych zadań gospodarczych, który zarazem mógłby stanowić niezależne przedsiębiorstwo samodzielnie realizujące te zadania. Tylko nabycie tak rozumianego przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części będzie oznaczać odpowiedzialność podatkową nabywcy.