Wielu podatników świadczących usługi taksówek osobowych nie wie, że może korzystać ze szczególnej procedury opodatkowania świadczonych usług podatkiem od towarów i usług. Procedura ta jest określona w art. 114 ustawy o VAT. Wspomniana procedura – w porównaniu do ogólnych zasad opodatkowania VAT usług taksówek osobowych – ma zarówno zalety, jak i wady.

Niższe kwoty, ale dwie deklaracje

Jej niewątpliwą zaletą jest niższa stawka VAT, którą opodatkowane są usługi taksówek osobowych świadczone przez podatników korzystających ze szczególnej procedury. Stawka ta wynosi 4 proc., a więc jest o 4 punkty procentowe niższa od standardowo obowiązującej przy świadczeniu usług taksówek osobowych stawki 8 proc.

Drugą zaletą jest składanie przez taksówkarzy korzystających z tej procedury uproszczonych deklaracji VAT-12. Jest to jednak zaleta znacznie mniej istotna, a w niektórych przypadkach wręcz wada. Taksówkarze korzystający ze szczególnej procedury, którzy oprócz świadczenia usług taksówek osobowych wykonują również inne czynności podlegające opodatkowaniu, czynności te muszą wykazywać w „zwykłych" deklaracjach VAT-7/VAT-7K/VAT-7D, a w konsekwencji składać dwa rodzaje deklaracji VAT.

Bez prawa do odliczenia

Wadą omawianej procedury jest przede wszystkim to, że obniżona stawka podatku ma charakter ryczałtu, tj. towarzyszy jej wyłączenie stosowania przepisów określających prawo do obniżania kwoty podatku należnego o kwoty podatku naliczonego. Ceną za niższą stawkę VAT jest więc brak możliwości korzystania z prawa do odliczenia.

Rozważając wybór opodatkowania w tej formie taksówkarze muszą także pamiętać o konieczności stosowania tej procedury przez co najmniej rok. Rezygnacja z tej procedury może bowiem nastąpić nie wcześniej niż po upływie 12 miesięcy jej stosowania (zob. art. 114 ust. 4 ustawy o VAT).

Taksówkarzom opłaca się zatem wybrać opodatkowanie VAT w formie ryczałtu przede wszystkim wówczas, gdy zysk w postaci niższej stawki podatku będzie wyższy niż strata w postaci braku możliwości odliczania podatku naliczonego.

Przykład

Pan Krzysztof Nowak jest taksówkarzem. Wybrał od 1 sierpnia 2012 r. opodatkowanie podatkiem od towarów i usług w formie ryczałtu. W okresie od 1 sierpnia 2012 r. do 31 lipca 2013 r. (czyli przez rok płacenia podatku w tej formie) pan Krzysztof wykonał usługi taksówkowe o łącznej wartości 167 000 zł netto + 6680 zł VAT.

W tym okresie pan Krzysztof dokonał zakupów towarów i usług (innych niż zakupy paliwa, gdyż samochód używany przez taksówkarza jako taksówka nie uprawnia do odliczania podatku naliczonego przy nabywaniu paliwa) wykorzystywanych do świadczenia usług taksówkowych (zakupy materiałów eksploatacyjnych, drobne naprawy) na kwotę 6200 zł netto + 1380 zł VAT.

W tej sytuacji wybór opodatkowania VAT w formie ryczałtu był dla pana Krzysztofa opłacalny. Zyskał on bowiem 6680 zł na podatku należnym, a stracił jedynie 1380 zł na braku możliwości odliczania podatku naliczonego, co przedstawia poniższe wyliczenie:

167 000 zł x 8 proc. = 13 360 zł

13.360 zł – 6680 zł = 6680 zł.

Sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby pan Krzysztof dokonał w tym czasie większych zakupów (np. ze względu na wypadek i konieczność naprawy powypadkowej samochodu) albo gdyby do świadczenia usług taksówkowych wykorzystywał samochód uprawniający do odliczania podatku naliczonego przy nabywaniu paliwa.

Wówczas najprawdopodobniej zysk na podatku należnym byłby niższy od straty na braku możliwości odliczania podatku naliczonego (co oznaczałoby, że wybór opodatkowania w formie ryczałtu byłby dla pana Krzysztofa nieopłacalny).

Uwaga na zwolnienie podmiotowe

Należy także zastrzec, że opodatkowanie VAT usług taksówek osobowych w formie ryczałtu jest kompletnie nieopłacalne dla taksówkarzy, którzy mogą korzystać z tzw. zwolnienia podmiotowego, a więc zwolnienia obejmującego podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła w poprzednim roku ani nie przekracza w obecnym roku 150 000 zł (zob. art. 113 ustawy o VAT).

Korzystanie z tego zwolnienia wyłącza również możliwość odliczania podatku naliczonego, lecz taksówkarze korzystający z tego zwolnienia nie muszą opłacać podatku w formie ryczałtu od osiąganego obrotu z tytułu świadczenia usług taksówkowych.

Przykład

Wróćmy do poprzedniego przykładu i załóżmy, że taksówkarz pan Krzysztof Nowak był uprawniony do wyboru zwolnienia podmiotowego i wybrał je od 1 sierpnia 2012 r. Wartość jego sprzedaży opodatkowanej w 2012 r. i w okresie od 1 stycznia do 31 lipca 2013 r. nie przekroczyła 150 000 zł.

W takim przypadku pan Krzysztof oszczędziłby na VAT aż 13 360 zł (w porównaniu do opodatkowania na zasadach ogólnych), czyli o 6680 zł więcej niż w przypadku opodatkowania w formie ryczałtu.

Kasa jest obowiązkowa

Na marginesie trzeba dodać, że forma opodatkowania usług taksówek osobowych nie wpływa w żaden sposób na obowiązek stosowania przez taksówkarzy kas rejestrujących.

Niezależnie zatem od formy opodatkowania, taksówkarze są obowiązani posiadać kasy rejestrujące i ewidencjonować za ich pomocą usługi świadczone dla osób prywatnych.