Nowy mechanizm naliczania podatku od towarów i usług ma sprawić, że oszukiwanie fiskusa w handlu tymi towarami (określanymi przez resort finansów jako wrażliwe) stanie się nieopłacalne. Co więcej, nabywca będzie odpowiadał solidarnie ze sprzedawcą za zapłatę VAT, jeżeli mógł podejrzewać, że ma do czynienia z oszustem.
Uchwalone w piątek zmiany w ustawie o VAT i w ordynacji podatkowej mają ukrócić dzisiejsze oszukańcze praktyki polegające na tym, że pośrednik w obrocie inkasuje od nabywcy należność za towar wraz z VAT, po czym znika, nie rozliczywszy tego podatku z urzędem skarbowym. Podstawowym narzędziem walki z takim procederem ma być tzw. odwrotne obciążenie VAT. Będzie ono polegało na naliczaniu podatku przez nabywcę towarów, a nie – jak głosi ogólna zasada – przez sprzedawcę.
Solidarna odpowiedzialność za zapłatę VAT jest przewidziana w sytuacjach, gdy wartość towarów nabywanych od jednego dostawcy przekroczy 50 tys. zł miesięcznie. Takiej odpowiedzialności nie będzie się stosowało np. do zakupu paliw do standardowych zbiorników w samochodach. Zwolnieni z solidarnej odpowiedzialności mają być podatnicy, którzy złożą kaucję gwarancyjną (co najmniej 200 tys. zł) na pokrycie ewentualnych roszczeń fiskusa.
Inną nowością jest, że podatnicy handlujący wrażliwymi towarami nie będą mogli skorzystać z udogodnienia w postaci kwartalnych rozliczeń VAT (zamiast stosowanych zwykle miesięcznych). Rząd uzasadniał to faktem, że oszukańcze firmy nierzadko znikają bardzo szybko, przed upływem pierwszego kwartału działalności.
Takie rozwiązanie skrytykowała w swoim oświadczeniu Konfederacja Lewiatan. Jej eksperci zauważyli, że odbije się ono niekorzystnie na firmach, które handlują stalą, paliwami czy złotem tylko okazjonalnie. Wprawdzie nowe przepisy wprowadzają to ograniczenie, tylko gdy obrót stalą, paliwami czy złotem przekracza 50 tys. zł netto miesięcznie, ale Lewiatan proponuje, by ustanowić ten próg jako 10 proc. wolumenu obrotów. „Byłoby nieopłacalne, aby dla przeprowadzenia oszukańczych transakcji dokonać dodatkowo dziesięciokrotnie większej liczby transakcji uczciwych" – czytamy w oświadczeniu Konfederacji.
etap legislacyjny: przekazana do Senatu