Zarówno spółka macierzysta, jak i jej oddział będący zakładem podatkowym powinni przyjąć we wzajemnych rozliczeniach dotyczących transakcji generujących zyski fikcję samodzielności i niezależności oddziału. Nie może dojść do przesunięcia towarów wyłącznie w oparciu o koszt ich nabycia lub wytworzenia przez spółkę macierzystą powiększony o koszty związane z transportem i ewentualnie innymi opłatami związanymi z przemieszczeniem. W ostatecznym rozrachunku oddział powinien wykazać zysk, który mogłoby uzyskać niezależne przedsiębiorstwo.
Każda transakcja realizowana poprzez zakład wymaga indywidualnej oceny. Jednak przy założeniu, że w danym przypadku nie ma zastosowania konkretna strategia cenowa, np. pozwalająca na pozyskanie rynku zbytu na terenie Polski, cena przemieszczenia towarów pomiędzy jednostką macierzystą, w mojej opinii, powinna być porównywalna z ceną, jaka byłaby zastosowana względem podmiotu niezależnego, pełniącego podobne funkcje i ponoszącego podobne ryzyko.
Jeśli powstanie oddziału poprzedzała współpraca z podmiotem niezależnym na terenie Polski, który pełnił analogiczne funkcje i ponosił podobne ryzyko, jakie można przypisać oddziałowi, to konieczna jest szczególna ostrożność przy ustalaniu poziomu zysku przypisanego oddziałowi. Celowe jest zatem posiadanie przez oddział zagranicznej spółki informacji na temat kosztów nabycia, względnie kosztów wytworzenia, ponoszonych przez spółkę macierzystą, a dotyczących sprzedawanych przez oddział towarów.
Ponadto uzasadnione jest posiadanie odpowiedniej kalkulacji ceny, po jakiej towary te są ostatecznie przekazywane ze spółki macierzystej. Sporządzenie tego typu kalkulacji wraz z uzasadnieniem, które usatysfakcjonuje organy podatkowe, dopiero w trakcie kontroli podatkowej, może okazać się niemożliwe lub utrudnione. Posiadanie odpowiedniej dokumentacji wynika także z przepisów o cenach transferowych.
Istotnym aspektem, który należy brać pod uwagę przy określaniu stopy zysku, jest rola oddziału pełniona przy poszczególnych transakcjach. Jeśli funkcje oddziału w danym stanie faktycznym sprowadzają się np. wyłącznie do przekazania informacji o towarze i jego dostępności i ewentualnie do innych czynności pomocniczych, a w innym przypadku oddział wykonuje wszystkie czynności – od przyjęcia zamówienia, poprzez jego realizację i obsługę posprzedażową, to poziom zysku przypisany oddziałowi na takich transakcjach, pomimo że dotyczyć mogą jednorodnych towarów, powinien być różny.
Ponadto ostateczny wynik na konkretnej transakcji może się zmienić, jeśli zakładany pierwotnie zysk przedsiębiorstwa jako całości nie zostanie osiągnięty np. w przypadku uznania przez oddział reklamacji.
WNIOSEK
Dla celów podatku dochodowego koszt towarów sprzedanych powinien być rozpoznawany przez oddział w wartościach uwzględniających tę część zysku przedsiębiorstwa jako całości, którą można przypisać spółce macierzystej.
—Monika Bartosiewicz doradca podatkowy w Rödl & Partner