Minister finansów w interpretacji ogólnej ogłosił korzystne dla podatników stanowisko w sprawie rozliczania nadpłaty (numer interpretacji: PK4/8012/75/AAN/13/RD-32130).

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 76 ordynacji podatkowej w pierwszej kolejności zalicza się ją m.in. na poczet zaległości wraz z odsetkami za zwłokę. Dopiero jeśli ich nie ma, zwraca się pieniądze podatnikowi (chyba że on sam złoży wniosek o zaliczenie nadpłaty na poczet przyszłych zobowiązań).

Czy można jednak wykorzystać przysługującą podatnikowi kwotę na pokrycie zaległości wynikającej z decyzji nieostatecznej, której nie nadano rygoru natychmiastowej wykonalności?

W orzecznictwie zdania są podzielone. W jednym z wyroków (sygn. II FSK 2078/10) Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że zakaz wykonania decyzji nieostatecznej w żaden sposób nie wyklucza ani nie ogranicza zarachowania z urzędu nadpłaty na poczet zaległych zobowiązań.

W innym natomiast (sygn. II FSK 624/11) NSA stwierdził, że wykonanie nieostatecznej decyzji, której nie nadano rygoru natychmiastowej wykonalności, możliwe jest tylko w drodze dobrowolnego działania podatnika.

Minister finansów opowiedział się za tym drugim stanowiskiem (które – jak sam podkreślił – dominuje obecnie w orzecznictwie). Powołał się na ratio legis art. 239a ordynacji podatkowej, zgodnie z którym decyzja nieostateczna nie podlega wykonaniu, jeżeli nie nadano jej rygoru natychmiastowej wykonalności. Przepis ten został wprowadzony w celu wyeliminowania możliwości wyrządzenia często nieodwracalnych szkód przymusowym wykonaniem decyzji, która jest następnie uchylana lub unieważniana, i w celu ograniczenia związanych z tym negatywnych skutków budżetowych (np. konieczności wypłaty odszkodowania).

Na koniec minister zaznaczył jednak, że zainteresowany może wyrazić zgodę na zaliczenie nadpłaty na poczet zaległości podatkowych wynikających z nieostatecznej decyzji (bądź też nawet sam o to wystąpić).