Nowe regulacje, bardziej niż dziś ograniczające finansowanie przez powiązane spółki, mogą zahamować działalność banków, firm leasingowych czy faktoringowych. Aby udzielać kredytów czy oddawać towary w leasing, nieraz same muszą zawczasu uzyskać pieniądze na ten cel, często z firm powiązanych, np. zagranicznych central swoich firm. A właśnie powiązania, i to nawet pośrednie, mają być przeszkodą w zaliczeniu odsetek od pożyczek do kosztów uzyskania przychodu.

15 proc. może wynieść bezrobocie, jeśli projekt Ministerstwa Finansów wejdzie w życie

Ministerstwo Finansów już w sierpniu 2012 r. ogłosiło projekt zmian w CIT, zaostrzający reguły tzw. niedostatecznej kapitalizacji. Dziś rygory te  obejmują  firmy bezpośrednio powiązane, jeżeli zadłużenie pożyczającej spółki wobec spółki z jej grupy przekroczy trzykrotność kapitału zakładowego. Według projektu nawet pośrednie powiązanie uniemożliwi zaliczenie odsetek do kosztów podatkowych. Zmiany mają ograniczyć wypływ  z Polski wysokich odsetek od takich pożyczek.

– Skutki dla gospodarki będą  fatalne. To ślepy fiskalizm – ocenia Mariusz Kurzac, prezes firmy ING Lease. – Dziś większość inwestycji, zwłaszcza małych i średnich firm, jest finansowana leasingiem, faktoringiem czy innymi formami kredytowania. Finansujemy 60 mld zł inwestycji rocznie, a po zmianach skurczyłoby się to do 15 mld zł – ocenia Kurzac. I przytacza inne alarmujące wyliczenia ekonomistów z ING: PKB obniży się o 1 pkt proc., a bezrobocie wzrośnie o 1,5 pkt proc. (czyli – biorąc pod uwagę najnowsze dane GUS – wyniesie 15 proc.).

Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu, rozumie chęć uszczelnienia systemu podatkowego, ale zauważa, że nowe przepisy powinny uwzględnić specyfikę branży.

– Dla nas pieniądz jest towarem, który kupujemy i sprzedajemy. Dlatego ograniczenia powinny dotyczyć jedynie zadłużenia netto, czyli różnicy między zadłużeniem wobec spółek powiązanych a kwotą finansowania swoich klientów – proponuje Sugajski.

Z kolei Związek Banków Polskich zaproponował ministerstwu podwyższenie dopuszczalnej kwoty zadłużenia do np. sześciokrotności kapitału własnego.

Kraje europejskie stosują różne rozwiązania, ale uwzględniają specyfikę branży finansowej.

– Wielka Brytania, Szwecja, Dania i Cypr nie stosują rygorów niedostatecznej kapitalizacji, jeśli są zachowane rynkowe warunki pożyczek – zauważa Marta Szfarowska, doradca podatkowy i partner w kancelarii MDDP. Dodaje, że Belgia, Francja i Słowenia wprowadziły specjalne zwolnienia dla firm z branży finansowej.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.rochowicz@rp.pl