Projektowane nowe przepisy o VAT mają rozwiązać kwestię potwierdzania otrzymania faktur korygujących. Jest to pokłosie słynnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Kraft Foods (sygn. C-588/10). Trybunał zasugerował, że dla skuteczności korekty nie zawsze jest konieczne otrzymanie potwierdzenia odbioru faktury korygującej. Dlatego Ministerstwo Finansów zaproponowało, by go nie wymagać, gdy nie jest to możliwe „mimo udokumentowanych prób doręczenia faktury korygującej", a przy tym gdy „z posiadanej dokumentacji wynika, że nabywca towaru lub usługobiorca posiada wiedzę, że transakcja została zrealizowana na warunkach określonych w fakturze korygującej".
Takie sformułowanie jest jednak dalekie od doskonałości. Nie bardzo wiadomo, w jaki sposób dokumentacja dostawy miałaby dokumentować stan wiedzy nabywcy o warunkach transakcji.
Przepisy nie mówią, ile razy trzeba próbować doręczyć fakturę adresatowi
– W projekcie użyto nieprecyzyjnego sformułowania, które nie pomaga w odpowiedzi na pytanie, w jakich przypadkach nabywca towaru czy usługi może odliczyć VAT z faktury nabycia – zauważa Norbert Wasilewski, doradca podatkowy z firmy Deloitte. Dodaje, że również warunek dokonania „udokumentowanych prób" doręczenia faktury nie wskazuje, ile razy należy podjąć starania, by faktura trafiła do adresata (liczba mnoga podkreśla, że więcej niż raz).
W tej oraz innych sprawach dotyczących projektowanych przepisów o VAT zapraszamy do wypowiedzenia się w ankiecie, w której zbieramy opinie przedsiębiorców w ramach wspólnej akcji z firmą Deloitte.