[b]Nie[/b]. Art. 11 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link] stanowi, że przychodem pracownika są otrzymane lub pozostawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze, wartości pieniężne i wartość otrzymanych świadczeń w naturze a także inne nieodpłatne świadczenia.

Zatem przychód pracownika musi być rzeczywisty. Trudno o nim mówić, gdy zatrudniony ma jedynie możliwość skorzystania z nieodpłatnego świadczenia. A tak jest w opisywanym przypadku. Pracownik może zjeść na śniadanie oferowane przez firmę kanapki, ale nie musi. Rozdając je, pracodawca nie zindywidualizował świadczenia.

Nie wiemy zatem, czy i kto ile kanapek bierze.

Zresztą podobnie jest z pracowniczymi przyjęciami. „(…) Aby po stronie uczestników posiedzeń powstał przychód w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, musi istnieć możliwość wyraźnego zindywidualizowania określonej części wydatku, przypadającego na konkretnego uczestnika – beneficjenta świadczenia. (…)

Wartość poczęstunku nie jest przychodem osób w nim uczestniczących, gdyż ma on charakter zwyczajowy w granicach ogólnoprzyjętych norm społecznych” – tak uznał [b]dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu (ILPB2/415-731/09-5/ES)[/b].

Prezentowany przez niego pogląd dominuje wśród pracodawców. Powinni oni jednak mieć na uwadze także inne odmienne interpretacje w tej sprawie, niestety niekorzystne dla podatników[b] (np. z 17 marca 2008 r., ILPB1/415/267/07-4/ANM).[/b]