Wczoraj (1 marca 2010 r.) w obronie miejsc pracy i inwestycji wystąpili na specjalnej konferencji prasowej eksperci Centrum im. Adama Smitha. Ogłosili, że wspólnie z Konfederacją Pracodawców Polskich zamierzają wysłać list do premiera Donalda Tuska w tej sprawie.

Zdaniem Andrzeja Sadowskiego, wiceprezydenta Centrum im. Adama Smitha, wbrew deklaracjom rządu o tworzeniu właściwej atmosfery i przepisów dla prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce system podatkowy wciąż jest wrogi biznesowi.

Najlepszym tego przykładem jest jedno okienko, które zamiast skrócić formalności związane z założeniem firmy, znacząco je wydłużyło.

Podobnie - niewykonywanie wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, co może narazić budżet na wypłatę odszkodowań, za które zapłacą wszyscy podatnicy.

Do tego dochodzi praktyka administracji podatkowej. Chodzi o ubezpieczenie, które płaciły firmy leasingowe od przedmiotu leasingu (maszyn czy samochodów), a następnie refakturowały je na leasingobiorców bez naliczania VAT jako usługi finansowe zwolnione z tego podatku.

Teraz fiskus zmienił zdanie i żąda od podatników zapłaty VAT kilka lat wstecz. Urzędnicy uznali bowiem, że skoro firmy leasingowe nie miały licencji na świadczenie usług ubezpieczeniowych, to nie mogą stosować zwolnienia od VAT przy refakturowaniu.

– Szacujemy, że firmy leasingowe powinny oddać 300 mln zł podatków z przeszłości – powiedział dziennikarzom Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu. – W efekcie wiele małych firm korzystających z leasingu, zamiast się zastanawiać, jak walczyć z kryzysem, myśli tylko o tym, jak poradzić sobie z korektą faktury i kontrolą urzędu skarbowego, jaka w ślad za korektą pojawi się w firmie.

Eksperci zastanawiają się, jak to możliwe, żeby firmy z tej samej branży otrzymywały odmienne i wykluczające się decyzje i interpretacje organów podatkowych.

– Prosimy o stabilny system gospodarczy i prawny, aby podmioty, które tworzą gospodarkę, nie musiały się obawiać, że ktoś za kilka lat zakwestionuje ich rozliczenia – podkreślił Andrzej Krzemiński.

Dlatego eksperci z Centrum i przedsiębiorcy z KPP oczekują od premiera , że zrewiduje praktykę administracji skarbowej.

– To jest czysty domiar rodem z PRL – oznajmił Andrzej Sadowski. Według niego wzrost represji nie przełoży się na wzrost gospodarczy.