Taka zasada wynika z art. 108 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link].

Jak orzekł [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 12 marca 2008 r. (I SA/Sz 763/07),[/b] przepis ten ma zastosowanie w każdym przypadku, gdy zostanie wystawiona faktura, również gdy nie dokumentuje ona żadnej wykonanej czynności.

Obowiązek podatkowy powstaje więc samoistnie, w efekcie samego wystawienia faktury wykazującej kwotę VAT, bez względu na to, czy wystąpił obrót będący podstawą opodatkowania tym podatkiem.

Sąd podkreślił przy tym, że analogiczna sprawa była również przedmiotem rozważań [b]Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (wyroki z 6 listopada 2003 r., C-78/02 oraz C-80/02),[/b] który orzekł o obowiązku wystawcy faktury uregulowania wykazanej w niej kwoty VAT.

Odmienne stanowisko w tej sprawie zaprezentował [b]WSA w Warszawie w wyroku z 13 września 2007 r. (II SA/Wa 594/07).[/b]

Zdaniem sądu art. 108 ustawy o VAT nie dotyczy faktur, które nie dokumentują rzeczywistej sprzedaży, tzw. pustych faktur. Na poparcie swej argumentacji WSA przywołał uchwałę siedmiu sędziów NSA z 22 kwietnia 2002 r. (FPS 2/02).

Jak łatwo się domyślić, Ministerstwo Finansów stoi na stanowisku, że obowiązek podatkowy powstaje u podatnika z chwilą wystawienia faktury i wprowadzenia jej do obrotu prawnego.

Minister stwierdził przy tym, w piśmie z 20 lutego 2006 r. będącym odpowiedzią na interpelację poselską nr 850, że wspomniana wyżej uchwała NSA z 22 kwietnia 2002 r. dotyczy stanu prawnego sprzed 2004 r. i jako taka nie może regulować obowiązku zapłaty VAT w obowiązującym systemie prawnym.

[srodtytul]Naruszenie zasady neutralności[/srodtytul]

Z jednej strony można zrozumieć punkt widzenia ustawodawcy, że wystawiona faktura, ze względu na jej szczególną rolę w obrocie gospodarczym, powinna rodzić po stronie wystawcy obowiązek podatkowy. Wprowadzenie do obiegu prawnego pustych faktur mogłoby bowiem przyczynić się do uszczuplenia budżetu.

Z drugiej strony wykładnia literalna art. 108 ustawy o VAT może prowadzić do podwójnego opodatkowania tego samego zdarzenia: raz z tytułu wystawienia faktury i ponownie z tytułu wykonania usługi.

Naruszona zostałaby w ten sposób zarówno zasada neutralności VAT, jak i zasada jednokrotnego opodatkowania na danym etapie obrotu gospodarczego. Choć mogłoby się wydawać, że opisane ryzyko jest jedynie teoretyczne, to niekiedy zdarzało się, że organy skarbowe domagały się od podatnika ponownego zapłacenia podatku.

[srodtytul]Czy można skorygować albo anulować[/srodtytul]

Chociaż w świetle obowiązujących przepisów podatnicy mają prawo wystawiać faktury przed wykonaniem sprzedaży, to liczyć się muszą z koniecznością odprowadzenia z tego tytułu podatku należnego, a niejednokrotnie również z czasochłonnymi sporami z organami podatkowymi. Również odbiorcy faktur muszą zwrócić szczególną uwagę na termin, w którym odliczają podatek naliczony.

W praktyce podatnicy bardzo często składają deklaracje VAT-7, zawierające podatek wykazany na pustych fakturach, korygując następnie ten podatek przez anulowanie faktur lub ich korektę.

[srodtytul]Urzędnicy akceptują[/srodtytul]

Takie rozwiązanie jest bardzo często akceptowane przez urzędy skarbowe, które uznają, że puste faktury nie dokumentują rzeczywistej sprzedaży. Stanowisko takie zaprezentował m.in. [b]Urząd Skarbowy w Sieradzu w piśmie z 5 marca 2007 r. (III/443/31/06/AO),[/b] a także [b]Urząd Skarbowy Warszawa-Praga w piśmie z 30 czerwca 2005 r. (1434/PV/443-102/05). [/b]

Istnieje jednak ryzyko, że takie postępowanie zostanie zakwestionowane przez sądy administracyjne. Za przykład może posłużyć wspomniany wyżej wyrok WSA w Szczecinie z 12 marca 2008 r. Warto jednak podkreślić, że dotyczył on sytuacji, w której podatnik świadomie wprowadził do obrotu prawnego faktury niedokumentujące żadnych zdarzeń gospodarczych.

Czy z podobnym rozstrzygnięciem mielibyśmy do czynienia, gdy mimo wystawienia faktury nie doszła do skutku sama transakcja, bo np. towar uległ zniszczeniu w trakcie transportu do klienta?

Przygotowanie nowej partii towaru i jego dostawa może wymagać czasu. Ostatecznie towar może trafić do odbiorcy w późniejszym, w stosunku do wystawienia faktury, okresie rozliczeniowym. Wydaje się, że gdyby w takiej sytuacji podatnik nie zdecydował się na korektę wystawionej wcześniej faktury, nie powinien ponieść z tego tytułu żadnych negatywnych konsekwencji.

Trudno bowiem tu stwierdzić, że podatnik wystawił „pustą fakturę”, niedokumentującą czynności gospodarczej. Faktura wystawiona została w związku z konkretną transakcją, a choć towar nie dotarł do odbiorcy, nie było to zamiarem sprzedawcy i wynikało z przyczyn od niego niezależnych.

[i]Autor jest konsultantem w Grant Thornton Frąckowiak sp. z o.o.[/i]