Podatnicy są więc czasem mocno zdziwieni, gdy kilka dni po złożeniu wniosku o wstrzymanie wykonania decyzji zajmowane jest ich konto bankowe.

Niestety, ordynacja podatkowa nie zawiera wyraźnego zakazu wszczynania egzekucji przed rozpatrzeniem takiego wniosku, a niektórzy urzędnicy z tego korzystają. Robią to, mimo że taką praktykę trudno uznać za zgodną z art. 121 § 1 ustawy określającej podstawowe prawa i obowiązki podatników. W myśl tego przepisu postępowanie podatkowe powinno być prowadzone w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych.

Takie postępowanie jest o tyle niezrozumiałe, że jeśli z góry wiadomo, iż prośba podatnika będzie rozpatrzona negatywnie, to postanowienie w tej sprawie można wydać w ciągu kilku dni. Takie samo będzie wtedy opóźnienie egzekucji, a podatnik nie będzie czuł, że urzędnicy wykorzystują przeciwko niemu nieścisłe przepisy. Jeśli natomiast organy zamierzają rozpatrzyć wniosek pozytywnie, to nie powinny wcześniej wszczynać egzekucji. Bo wtedy podatnik po prostu czuje się oszukany.

Wniesienie odwołania od decyzji nie powoduje, że podatnik nie musi zapłacić wynikającego z niej podatku. Taka ogólna zasada wynika z art. 224 ordynacji podatkowej. Przewidziano jednak wyjątki. Organ wstrzymuje wykonanie decyzji w całości lub części, gdy jest to uzasadnione ważnym interesem strony lub publicznym. Postanowienie w tej sprawie może być wydane także z urzędu. Wskazane przesłanki powodują, że jest to rozstrzygnięcie uznaniowe.

Dużo łatwiej jest uzyskać postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji, jeśli zainteresowany odpowiednio zapewni ściągnięcie podatku wraz z odsetkami. Może to zrobić w następującej formie:

- gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej,

- poręczenia banku,

- weksla z poręczeniem wekslowym banku,

- czeku potwierdzonego przez krajowy bank wystawcy czeku,

- zastawu rejestrowego na prawach z papierów wartościowych emitowanych przez Skarb Państwa lub NBP (według ich wartości nominalnej),

- depozytu w gotówce.

Inna możliwość to ustanowienie hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego, korzystających z pierwszeństwa zaspokojenia. Wstrzymanie wykonania decyzji następuje wtedy do wartości przedmiotu hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego.

W takim wypadku, zgodnie z art. 224a ordynacji podatkowej, organ podatkowy wstrzymuje wykonanie zaskarżonej decyzji w całości lub części do dnia wydania ostatecznej decyzji. W razie wniesienia skargi do sądu administracyjnego egzekucja nie może być wszczęta do momentu uprawomocnienia się jego orzeczenia.

Jeśli podatnik złoży wniosek wraz z odpowiednio ustanowionym zabezpieczeniem, urzędy nie mogą odmówić mu wstrzymania wykonania decyzji.

Wtedy nie rozstrzygają one już bowiem na zasadzie uznania administracyjnego. Potwierdza to

wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 20 listopada 2007 r. (sygn. III SA/Wa 591/07)

. Wynika z niego, że w takiej sytuacji nie bierze się już pod uwagę ważnego interesu strony oraz publicznego.

Tak naprawdę dziwi, że w tej sprawie musiał się wypowiedzieć aż sąd, bo zasada taka wyraźnie wynika z przepisów. Potwierdza to jednak, że w niektórych sytuacjach organy podatkowe próbują wszcząć egzekucję bez względu na to, że zapłata zobowiązania jest zagwarantowana. Niewątpliwie jest to związane z faktem, że zastosowanie środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony, przerywa bieg przedawnienia.

Nie usprawiedliwia to jednak narażania podatników na dodatkowe koszty związane z egzekucją.

Zwłaszcza gdy jest wszczęta po tym, jak ktoś w dobrej wierze złożył wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji, a ten nie został jeszcze rozstrzygnięty.

Zgodnie z zapowiedziami projekt nowelizacji ordynacji podatkowej ma całkowicie zmienić reguły, które obecnie obowiązują. Co do zasady podatnik będzie bowiem zobowiązany do zapłaty podatku dopiero wówczas, gdy decyzja będzie ostateczna.

Przewidziano od niej jednak wiele wyjątków, w których organy podatkowe będą mogły nadać decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Jeden z nich budzi szczególne wątpliwości – egzekucja od razu po wydaniu decyzji przez organ pierwszej instancji będzie możliwa, jeżeli zobowiązanie podatkowe może ulec przedawnieniu przed zakończeniem postępowania decyzją ostateczną. To oznacza, że nadal ma to być jeden ze sposobów przedłużenia okresu, kiedy to organy podatkowe mogą dochodzić zapłaty podatków.

Wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji jest jednym z ważniejszych uprawnień podatników. Jego złożenie często przynosi jednak efekt odwrotny, bo organy skarbowe po jego otrzymaniu wszczynają egzekucję. Dopiero później rozpatrują wniosek, także wówczas, gdy jest połączony z propozycją zabezpieczenia zobowiązania. Nawet jeżeli rozstrzygnięcie zapada na korzyść podatnika, koszty egzekucji przeważnie pozostają. Podatnicy nie mają możliwości obrony przed tą praktyką – ordynacja podatkowa na nią pozwala. Niestety, nie uwzględnia tego projekt zmian, mimo że przygotowywano go pod hasłem ułatwień dla przedsiębiorców. Według niego decyzje nieostateczne nie podlegają wykonaniu, mogą być jednak opatrzone rygorem natychmiastowej wykonalności. To może oznaczać, że sytuacja podatnika nie ulegnie zmianie.