Od poniedziałku 21 kwietnia do końca tego miesiąca wszystkie urzędy skarbowe w kraju czynne są do godziny 18.00. Otwarte będą też w najbliższą sobotę, 26 kwietnia, w godz. od 9.00 do 15.00 , bo to będzie już drugi w tej akcji rozliczeniowej dzień otwarty (urzędnicy pracowali też w minioną sobotę, 19 kwietnia). Nikt, kto będzie chciał złożyć zeznanie podatkowe po 28 kwietnia, nie zostanie pozbawiony tej możliwości.

– Jeśli spełni się najbardziej czarny scenariusz, pozostaną naczelnicy urzędów skarbowych i inni pracownicy funkcyjni, którzy będą mogli przyjmować PITi potwierdzać ich złożenie na kopii zeznania – powiedział „Rz” Jakub Lutyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.

Według niego skarbówce nie grozi paraliż na skutek zapowiadanego zaostrzenia akcji protestacyjnej.

– Na razie wypowiedziała się jedynie Rada Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ „Solidarność”. Inne związki popierają akcję, ale zapowiadają kontynuowanie protestu w dotychczasowej formie – zapewnia Jakub Lutyk.

– Na Śląsku do akcji protestacyjnej przystąpiło 17 urzędów skarbowych, a 20 nie – powiedziała nam Grażyna Piechota, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Katowicach.

Jak podkreśla, naczelnicy urzędów skarbowych liczą się z tym, że dopiero w poniedziałek rano pracownicy, którzy będą chcieli wziąć urlop na żądanie lub pójść honorowo oddać krew, poinformują ich o swoim zamiarze.

– Praca urzędu zostanie w takiej sytuacji przeorganizowana, ale na pewno nie będzie tak, że podatnicy, którzy stojąc w kolejce, nie zdążą złożyć PIT do godz. 18.00, zostaną wyproszeni z urzędu. Jeśli zajdzie taka potrzeba, urzędnicy będą pracować dłużej – oznajmiła Grażyna Piechota. Ci więc, którzy dotąd nie rozliczyli się z fiskusem, będą mogli albo złożyć PIT w urzędzie skarbowym lub w specjalnie utworzonym w tym celu punkcie w gminie (powiecie albo urzędzie miasta).

Mogą też go wysłać pocztą. Należy tylko pamiętać, by wysłać zeznanie roczne listem poleconym, ponieważ liczy się data stempla pocztowego. – Można też rozliczyć się przez Internet – zapewnia Jakub Lutyk. Ci zaś, którzy nie złożą swojego PIT w terminie (czyli do 30 kwietnia), mogą zostać ukarani grzywną.