Orzekł tak NSA w wyroku z 19 lutego 2008 r. (II FSK 1787/06).

Spółka zaliczyła do kosztów podatkowych kary umowne za opóźnienie w dostawie lokali. Wypłaciła je zarówno osobom, które podpisały umowę z poprzednim właścicielem inwestycji, jak i tym, które podpisały umowę bezpośrednio z nią (po jej przejęciu). Organ podatkowy stwierdził jednak, że kary umowne zapłacone przed nabyciem inwestycji nie mogą być kosztami podatkowymi. Te powinny bowiem obciążać poprzednika.

Spółka twierdziła, że źródłem przychodów były dostawy mieszkań dla poszczególnych inwestorów. Wraz z nabyciem budowy przejęła wszelkie prawa i obowiązki poprzednika. Miała więc obowiązek zapłaty kar umownych niezależnie od tego, kiedy podpisane były z nim umowy. Podstawą rozliczeń z inwestorami były umowy o dostawę lokali. Firmy nie mogły zmienić ich sytuacji prawnej.

Zdaniem jednak organów podatkowych nie ma tu związku między kosztem i przychodem. Nie można również mówić o racjonalności wydatku, ponieważ klient byłby bardziej zainteresowany realizacją umowy niż otrzymaniem kary.

Racji co do sposobu rozliczenia przejętych kar umownych, gdy związane są z przychodem poprzednika, nie przyznał spółce również sąd. Jego zdaniem nie można mówić o sukcesji generalnej, gdyż nabyto tylko inwestycję w toku. Takie wydatki można zaliczać do kosztów dopiero po dacie nabycia inwestycji. W myśl art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawa o CIT) z kosztów uzyskania przychodów wyłączone są kary umowne za zwłokę w dostarczaniu towaru wolnego od wad. Lokale nie miały wad, a więc kara umowna nie może być kosztem podatkowym.

Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Przedsiębiorcy, prowadząc działalność gospodarczą, nie zawsze wywiązują się z zobowiązań wobec kontrahentów. Zdarza się, że muszą płacić kary umowne. Są one co do zasady kosztem podatkowym z pewnymi jednak wyjątkami. Nie będzie możliwości zaliczenia wydatków związanych z zapłaconymi karami umownymi do kosztów, gdy są to kary z tytułu wad dostarczonych towarów, wykonanych robót i usług, zwłoki w dostarczaniu towaru wolnego od wad, zwłoki w usunięciu wad towarów albo wykonanych robót i usług (art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT). Tym samym kary umowne niewymienione wprost w art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT mogą być, co do zasady, kosztem podatkowym, jeśli podatnik jest w stanie wykazać, że ich poniesienie miało lub mogło mieć wpływ na osiągnięcie przychodów.W omawianej sprawie spółka deweloperska niesłusznie zaliczyła do kosztów podatkowych kary umowne za opóźnienia w dostawie lokali. Nie wynikały one z konieczności usunięcia wad towarów (lokali). Dotyczyły raczej, jak wynikało z przedstawionego stanu faktycznego, opóźnień w dostawie lokali niewadliwych, a takie kary nie są kosztem podatkowym.

Odnosząc się do dodatkowego argumentu NSA dotyczącego braku możliwości zaliczenia do kosztów kar sprzed daty nabycia inwestycji w toku, trzeba stwierdzić, że w każdym wypadku musimy dokładnie przeanalizować stan faktyczny, a przede wszystkim prześledzić postanowienia umów, na podstawie których nabyliśmy taką inwestycję. Podatnicy, którzy chcą zaliczyć wydatki poniesione na zapłatę kary umownej do kosztów uzyskania przychodów, powinni pamiętać, że obowiązek takiej zapłaty musi jasno wynikać z postanowień umowy. Wydatek taki nie może być wymieniony w art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT. Powinien też mieć na celu zwiększenie, zachowanie lub zabezpieczenie źródła przychodu.