Rz: Do 25 lutego podatnicy muszą złożyć deklarację za styczeń, w której wykazują zmiany odliczeń wynikające z korekty proporcji przyjętej na początku 2007 r. Czy obowiązek ten sprawia problemy?
Witold Modzelewski:
– Tak. Dopiero praktyczne stosowanie przepisów pokazuje, jak dużo ich jest. Kłopotliwa sytuacja to zmiana przeznaczenia podatkowego lub zbycie środków trwałych przed ich oddaniem do używania. Dotyczy to właściwie środków trwałych w budowie. Przykładem niech będzie firma, która wznosiła budynek z przeznaczeniem na działalność finansową, a więc zwolnioną od podatku. W efekcie od zakupów nie odliczała VAT. W 2007 r. zarząd firmy podjął jednak decyzję, że budynek będzie przeznaczony na wynajem, czyli działalność opodatkowaną. Wtedy podatnik dokonuje jednorazowej korekty. W tym wypadku na swoją korzyść.
Czy należy to zrobić w deklaracji za styczeń następnego roku, czy też w miesiącu zmiany przeznaczenia?
– Uważam, że dopiero po zakończeniu roku, w którym dokonano zmiany przeznaczenia inwestycji. Według mnie tak trzeba postąpić w każdej sytuacji zmiany przeznaczenia – zarówno rzeczy oddanej do używania, jak i tej, która jeszcze nie jest eksploatowana. Przepisy są jednak na tyle nieprecyzyjne, że można także znaleźć argumenty za interpretacją, że korekty tej należy dokonać w deklaracji za miesiąc zmiany przeznaczenia. Czyli na takich samych zasadach jak w sytuacji zbycia środka trwałego w budowie.
Czy podatnik powinien skorygować cały VAT, bez względu na to, jak długo była prowadzona inwestycja?
– Tak. Załóżmy, że firma wznosiła budynek, zamierzając połowę jego powierzchni przeznaczyć na działalność zwolnioną od VAT, a połowę na wynajem. Wtedy VAT związany z tą inwestycją rozliczała według 50-proc. proporcji. Jeśli po pewnym czasie podatnik uzna, że całą nieruchomość przeznaczy na wynajem, to w korekcie odliczy pozostałą, nieuwzględnioną wcześniej część VAT z faktur zakupu. Gdyby jednak się okazało, że cała inwestycja ma być przeznaczona na działalność zwolnioną, to korekta będzie polegała na pomniejszeniu podatku naliczonego o cały odliczony VAT.
A gdy podatnik znowu zmieni przeznaczenie?
– Wtedy po prostu musi ponownie skorygować wcześniejsze rozliczenia. Takie są konsekwencje ogólnej zasady podatku od towarów i usług, zgodnie z którą odliczeniu podlega VAT od zakupów związanych z czynnościami dającymi prawo do odliczenia. Tak będzie również, gdy zmiana przeznaczenia nastąpi w momencie oddania do używania. Aby być konsekwentnym, wtedy także należałoby zaczekać z korektą do stycznia kolejnego roku, mimo że o konieczności jej dokonania podatnik będzie wiedział wcześniej. Dlatego niektórym bardziej logiczna może się wydawać korekta bieżąca. Na podstawie obecnych nieprecyzyjnych przepisów nie można tego jednoznacznie rozstrzygnąć.
Ostatnio najwięcej kontrowersji budzi temat zbycia środków trwałych, a konkretnie wniesienie ich w formie aportu. Minister finansów nakazuje wtedy korektę. Czy słusznie?
– W Polsce wniesienie aportu jest czynnością zwolnioną od VAT. Na tej podstawie minister uznał, że podatnik, który odliczył VAT np. przy zakupie maszyny, a później wniósł ją w okresie korekty – czyli przez pięć lat od nabycia – jako wkład niepieniężny, powinien odpowiednio skorygować VAT w trybie art. 91 ustawy o VAT. Następuje bowiem zmiana przeznaczenia podatkowego. Uważam jednak, że problem jest bardziej skomplikowany, niż wynika to z pisma ministra finansów. Przepis zwalniający od podatku aporty jest bowiem sprzeczny z prawem wspólnotowym. Dyrektywa w sprawie VAT, a dokładnie art. 19, pozwala jedynie wyłączyć spod opodatkowania wniesienie jako wkładu niepieniężnego „całości lub części majątku”, czyli przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części. Nie zawiera natomiast specjalnych regulacji dotyczących pozostałych aportów. Skoro tak, to podatnik powinien transakcję tę opodatkować na zasadach ogólnych i oczywiście nie korygować dokonanego wcześniej odliczenia. Moim zdaniem takie postępowanie jest prawidłowe i podatnicy mogą tak robić, powołując się na dyrektywę. Muszą się jednak liczyć z tym, że urzędy skarbowe nie zaakceptują takiego postępowania i sprawę będzie musiał rozstrzygnąć sąd.
Pojawia się jednak następny problem: odliczenia VAT przez nabywcę. Po zmianach, które weszły w życie 1 stycznia tego roku, władze skarbowe najprawdopodobniej zakwestionują także prawo do odliczenia VAT, argumentując, że czynność ta była zwolniona. Polski przepis rzeczywiście daje im do tego prawo. Skoro jednak transakcja ta na mocy dyrektywy powinna być opodatkowana na zasadach ogólnych, to sankcja polegająca na zakazie odliczania VAT należnego przez nabywcę jest sprzeczna z prawem UE.