Resort opublikował na swojej stronie internetowej komunikat, w którym przyznaje, że przed 1 stycznia nie uda się dokończyć prac legislacyjnych nad nowymi przepisami o VAT, dotyczącymi handlu z krajami Unii Europejskiej. Nasze władze nie zdążyły bowiem implementować dyrektywy 2018/1910 z 4 grudnia 2018, w której przewidziano nowe wymogi dokumentacyjne dla takich transakcji.
Nowe unijne reguły mają uszczelnić unijny system VAT. Najistotniejsze zmiany dotyczą transakcji łańcuchowych i obrotu z użyciem składów konsygnacyjnych. Najogólniej mówiąc – dla celów VAT trzeba będzie przedstawiać „co najmniej dwa niebędące ze sobą w sprzeczności dowody" rzeczywistego dokonania transakcji. Deklaracja podsumowująca nabierze znaczenia takiego jak deklaracja VAT.
Ministerstwo Finansów wskazuje, że po 1 stycznia można stosować zarówno nowe przepisy dyrektywy, jak też istniejące polskie przepisy ustawy o VAT. Ministerstwo rekomenduje przy tym, by w przypadku transakcji łańcuchowych stosować bezpośrednio przepisy dyrektywy. Przypomniano też, że sprawy dokumentacji handlu wewnątrzwspólnotowego dla celów VAT reguluje też unijne rozporządzenie 2018/1912, które można stosować wprost.
Czytaj także:
Sejm musi uchwalić w grudniu ważne przepisy bo będzie to drogo kosztowało państwo i biznes
Kto po 1 stycznia 2020 r. nie złoży deklaracji podsumowującej
W komunikacie zauważono też, że w przypadku zwykłych transakcji wewnątrzwspólnotowych nabyć i dostaw towarów polskie przepisy już przewidują wprowadzane dyrektywą wymogi. Dlatego – jak dotychczas – dla zastosowania stawki 0 proc. w dostawach trzeba będzie podawać numer identyfikacyjny odbiorcy VAT-UE oraz składać tzw. deklarację podsumowującą.
Kraje członkowskie mają czas do końca 2019 r. na implementację dyrektywy 2018/1910.
Ministerstwo Finansów już w czerwcu br. przygotowało projekt stosownej noweli do ustawy o VAT, ale dotychczas tego projektu nie zaakceptowała Rada Ministrów.