Reklama
Rozwiń

Czy poznamy nazwiska inwigilowanych Pegasusem? UODO: sprawa nie jest taka prosta

Sugerowałabym regulację ustawową dotyczącą zasad ujawniania informacji o osobach podsłuchiwanych Pegasusem. To przecięłoby wątpliwości, gdzie przebiega granica między interesem publicznym i ochroną prywatnością – mówi dr hab. Agnieszka Grzelak. Agnieszka Grzelak, zastępczyni prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, była gościem magazynu Rzecz o Prawie.

Publikacja: 05.03.2024 14:00

Bartosz Kaliszewski i Agnieszka Grzelak

Bartosz Kaliszewski i Agnieszka Grzelak

Foto: TV.RP.PL

Na pytanie o możliwość i podstawy prawne upublicznienia informacji o tym, wobec kogo zastosowano Pegasusa, ekspertka przyznała, że „sprawa nie jest taka prosta”. – W zestawieniu mogą być politycy, a więc osoby publiczne, ale także te zupełnie prywatne, które znalazły się na liście niejako przypadkowo, bo były interlokutorami tych pierwszych. Mogą tam się też znaleźć nazwiska osób, wobec których jest prowadzone postępowanie karne. Mogą tam być dane z postępowań objętych ochroną informacji niejawnych. Nie da się zatem tak zerojedynkowo powiedzieć, czy wszystkie nazwiska mogą być tak po prostu ujawnione – wyjaśniała Grzelak. Jak dodała, na aprobatę zasługuje zapowiedź ministra sprawiedliwości, który zamierza w pierwszej kolejności podzielić się informacją o podsłuchach z osobami najbardziej zainteresowanymi, czyli inwigilowanymi. – Te osoby są dysponentami swojej prywatności, swoich danych osobowych – podkreśliła Grzelak.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Prawo dla profesjonalistów
Sędzia Kozielewicz: W Polsce dwa razy sfałszowano wybory
Prawo dla profesjonalistów
Prof. Manowska: w skargach wyborczych były nawet pociski
Prawo dla profesjonalistów
Czy spory o WIBOR to nowa nisza dla kancelarii frankowych?
Prawo dla profesjonalistów
Przedrzeźniając prof. Strzembosza prezydent szarga nie tylko swój autorytet
Prawo dla profesjonalistów
Pozwy o ochronę dóbr osobistych po kampanii prezydenckiej – mec. Dariusz Pluta komentuje