Aktualizacja: 04.07.2017 07:57 Publikacja: 04.07.2017 07:57
Foto: Fotolia.com
Ewa K. była sprzedawczynią w sklepie mięsnym. Miała pracować do godz. 20.30, a sklep otwarty do 20. Feralnego dnia zamknęła jednak sklep już o 17.15, bo – jak argumentowała – nie była w stanie pracować ze względu na nieład pozostawiony przez poprzednią zmianę. Przez trzy godziny sprzątała.
Pracodawca uznał wcześniejsze zamknięcie sklepu, niepoinformowanie o tym przełożonego oraz samodzielną zmianę godzin pracy za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i zwolnił kobietę dyscyplinarnie.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas