Na czym polega zatrzymanie rzeczy

W obrocie gospodarczym zdarza się, że jeden podmiot udostępnia drugiemu określoną rzecz. Konsekwencje takiej czynności przewiduje Kodeks cywilny.

Aktualizacja: 18.01.2017 07:39 Publikacja: 18.01.2017 05:00

Na czym polega zatrzymanie rzeczy

Foto: Adobe Stock

Zgodnie z art. 461 k.c., zobowiązany do wydania cudzej rzeczy, czyli stanowiącej cudzą własność, może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej. Oznacza to, że w opisanej sytuacji cudzą rzecz można zatrzymać na pewien czas.

Zatrzymanie rzeczy ma przede wszystkim służyć temu, aby wywrzeć nacisk na kontrahenta, który ma spełnić określone zobowiązanie. Chodzi więc nie o zaspokojenie roszczeń podmiotu poprzez zatrzymanie rzeczy. Zatrzymanie ma stanowić środek wymuszenia na drugiej stronie określonego działania. Nie może ono służyć innym celom. Na przykład, korzystający z prawa zatrzymania nie jest uprawniony do nieodpłatnego korzystania z zatrzymanej rzeczy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 lutego 2015 r., I ACa 1257/14. Oczywiście może się zdarzyć, że zatrzymujący rzecz będzie z niej korzystał albo w oparciu o inną podstawę prawną, albo nawet bez podstawy prawnej. W takim przypadku będzie zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Sam fakt wykorzystania przez niego instytucji prawa zatrzymania nie spowoduje, że zostanie zwolniony z zapłaty wynagrodzenia. Prawo zatrzymania może przysługiwać zarówno wobec rzeczy ruchomych, jak też nieruchomości. Aby można je było zrealizować nie jest konieczne uprzednie zawarcie między stronami określonej umowy.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Reklama
Reklama