Przedsiębiorcy mają obowiązek współpracy z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Może on zwrócić się do przedsiębiorców o przekazanie informacji i istotnych danych o rynku. I dotyczy to w równym stopniu przedsiębiorców biorących udział w postępowaniu (w tym będących jego stronami), zainteresowanych jego rozstrzygnięciem, ale także wszystkich innych firm, nawet tych, które w ogóle nie wiedziały o toczącej się sprawie.
O tym, że takie są przepisy, przypomniał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a następnie Sąd Apelacyjny, które podtrzymały decyzję urzędu antymonopolowego (chociaż ten ostatni obniżył wysokość kary). A dotyczyła ona właśnie nałożenia kary za nieudzielenie informacji. Chodziło o przypadek badania rynku na potrzeby toczącego się postępowania w sprawie koncentracji. Jedna z firm działających na rynku produkcji i sprzedaży sprzętu AGD chciała przejąć inną spółkę. W związku z tym UOKiK zwrócił się do wszystkich wiodących graczy na tym rynku, aby podzielili się informacjami o wielkości ich produkcji, sprzedaży, szacowanych udziałach itd., aby wyrobić sobie stanowisko, czy planowana koncentracja może zakłócić konkurencję na tym rynku, czy takiego zagrożenia nie ma.
Jedna z firm, mimo dwukrotnego wezwania, nie przesłała żadnych informacji. UOKiK nałożył na nią karę w wysokości 50 tys. euro. Decyzję potwierdził Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółka wniosła apelację, w wyniku której Sąd Apelacyjny, także potwierdził stanowisko urzędu, chociaż zmniejszył karę pieniężną do 122,6 tys. zł (30 tys. euro). Obniżka kary wynikała m.in. z faktu, że nie zostało udowodnione, czy i w jakim zakresie nieudzielenie informacji wpłynęło na prowadzone postępowanie (VI ACa 630/15).
Nie utrudniaj kontroli
Sankcja finansowa (także do 50 mln euro) grozi również za brak współdziałania w trakcie kontroli przeprowadzanych przez UOKiK. Dwa mln zł takiej kary nałożył urząd na spółkę produkującą m.in. chemię domową. Jak uznał UOKiK, jeden z członków kierownictwa spółki, po rozpoczęciu czynności przez kontrolerów, próbował usunąć ze swojego laptopa dokument świadczący o ustalaniu cen płynów do mycia naczyń oraz pasty do butów. Zarówno SOKiK, jak i SA oddalały argumenty urzędu. W ocenie sądów zachowania pracownika spółki nie można uznać za brak współdziałania w trakcie kontroli ponieważ plik nie został trwale usunięty, lecz przeniesiony do folderu „kosz" i nadal możliwe było jego odczytanie. Ponadto kontrolerzy otrzymali papierową wersję dokumentu.
UOKiK złożył w tej sprawie skargę kasacyjną, którą Sąd Najwyższy uznał za zasadną. SN stwierdził, że nie jest w tej sprawie istotne czy plik został usunięty trwale, czy jedynie przeniesiony w inne miejsce. Przedsiębiorca ma obowiązek aktywnie współpracować w toku kontroli, powinien zatem niezwłocznie przekazać dokument. Sytuację, w której organ antymonopolowy nie otrzymał dostępu do danych, należy uznać za brak współdziałania. Nie ma przy tym znaczenia przekazanie dokumentu w formie papierowej, ponieważ nie było możliwe sprawdzenie, czy jest on identyczny z wersją elektroniczną. SN przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez SOKiK (III SK 23/15).
Koncentracja tylko za zgodą
Jeszcze innymi przykładami wskazującymi na obowiązek współpracy z regulatorem rynku są te związane z koncentracją. Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy mają obowiązek zgłaszać już sam zamiar jej dokonania, o ile oczywiście nie zachodzi sytuacja zwalniająca z tego obowiązku (związana głównie z wielkością obrotów >patrz ramka). Tymczasem jeden z dystrybutorów paliw dokonał takiej koncentracji w ogóle bez poinformowania urzędu o takim zamiarze.
Koncentracja polegała na wieloletnim wydzierżawieniu stacji paliw, sklepu i punktu gastronomicznego od działającej na rynku paliw spółki. W opinii UOKiK tego typu transakcja powinna zostać zgłoszona. SOKiK oddalił odwołanie przedsiębiorcy i potwierdził decyzję Urzędu. Sąd zgodził się ze stanowiskiem UOKiK, że wieloletnia dzierżawa może być uznana za formę koncentracji. W uzasadnieniu wskazał, że zgłoszeniu do urzędu podlega m.in. zamiar nabycia części własności lub innych praw majątkowych innego przedsiębiorcy. Bez znaczenia jest, czy te prawa istnieją w chwili nabycia, czy są tworzone w wyniku czynności prawnej (XVII AmA 14/15). Kara w tym wypadku wyniosła 20 tys. zł, a jej stosunkowo niewielka wysokość wynikała wyłącznie z tego, że w wyniku koncentracji nie doszło do pogorszenia warunków konkurencji.
Zmowy cenowe
W lipcu 2016 r. Sąd Apelacyjny wydał wyrok dotyczący spółek zajmujących się m.in. dystrybucją produktów chemicznych (m.in. farby, lakiery). Były one stronami porozumienia pomiędzy fabryką farb i lakierów i jej dystrybutorami. Urząd uznał, że ograniczało ono konkurencję. Sądy kolejnych instancji potwierdzały decyzję UOKiK, stwierdzając, że doszło do ujednolicenia cen i zawarcia zmowy. Wyjątkiem było jedynie porozumienie pomiędzy fabryką, a Grupą Polskie Składy Budowlane. W ocenie sądu działania PSB były zbliżone do specyfiki działalności grupy agencyjnej, a zgodnie z prawem wspólnotowym umowy agencyjne wyłączone są spod zakazu zawierania porozumień ograniczających konkurencję (VI ACa 1172/14).
Obowiązek współdziałania
Zgodnie z art. 50 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów przedsiębiorcy są obowiązani do przekazywania wszelkich koniecznych informacji i dokumentów na żądanie prezesa urzędu. Żądanie takie powinno zawierać:
- wskazanie zakresu informacji,
- wskazanie celu żądania,
- wskazanie terminu udzielenia informacji,
- pouczenie o sankcjach za nieudzielenie informacji lub za udzielenie informacji nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd.
Oznacza to, że obowiązek udzielenia odpowiedzi w pełnym zakresie i wyznaczonym terminie ciąży na każdym przedsiębiorcy, do którego urząd zwróci sie z żądaniem udzielenia informacji. Zakres danych wymaganych od przedsiębiorców określa urząd, przy czym zasadniczo nie mogą oni kwestionować zakresu żądanych informacji, bowiem ocena, czy takie materiały są niezbędne do realizacji zadań przez UOKiK, należy do niego.
W celu efektywnego egzekwowania obowiązków, jakie spoczywają na przedsiębiorcach w zakresie wynikającym z ustawy antymonopolowej, urzędowi zostały nadane instrumenty, umożliwiające dyscyplinowanie przedsiębiorców w zakresie wykonywania jej przepisów. Takim uprawnieniem jest między innymi art. 106 ust. 2 pkt 2, który przewiduje możliwość nałożenia w drodze decyzji kary pieniężnej, jeżeli przedsiębiorca, choćby nieumyślnie, nie udzielił informacji żądanych przez prezesa urzędu. Na podstawie tego przepisu można wymierzyć karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość do 50 mln euro.
Liczy się sam zamiar
Prezesowi UOKiK przysługuje prawo kontroli koncentracji. W 2015 roku wszczęto 228 postępowań kontroli z zakresu koncentracji. Rok ten zaowocował 218 decyzjami zezwalającymi oraz jedną zgodą warunkową. Dzięki zmianom w prawie procedura analizowania wniosków jest dwufazowa. Efektem było skrócenie średniego czasu postępowań do 34 dni (rok wcześniej było to 57 dni). Sprawy nieskomplikowane są rozpatrywane w przeciągu miesiąca, bardziej złożone w ciągu dodatkowych czterech miesięcy. Najliczniejsze zgłoszenia dotyczyły branży nieruchomości (24), chemicznej (18) oraz usług bankowych i finansowych (13).
Zgodnie z art. 13 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zamiar koncentracji podlega zgłoszeniu urzędowi antymonopolowemu, jeżeli:
- łączny światowy obrót przedsiębiorców uczestniczących w koncentracji w roku obrotowym poprzedzającym rok zgłoszenia przekracza równowartość miliarda euro,
- łączny obrót na terytorium Polski przedsiębiorców uczestniczących w koncentracji w roku obrotowym poprzedzającym rok zgłoszenia przekracza równowartość 50 mln euro.
Obowiązek ten dotyczy zamiaru:
- połączenia dwóch lub więcej samodzielnych przedsiębiorców,
- przejęcia – przez nabycie lub objęcie akcji, innych papierów wartościowych, udziałów lub w jakikolwiek inny sposób – bezpośredniej lub pośredniej kontroli nad jednym lub więcej przedsiębiorcami przez jednego lub więcej przedsiębiorców,
- utworzenia przez przedsiębiorców wspólnego przedsiębiorcy,
- nabycia przez przedsiębiorcę części mienia innego przedsiębiorcy (całości lub części przedsiębiorstwa), jeżeli obrót realizowany przez to mienie w którymkolwiek z dwóch lat obrotowych poprzedzających zgłoszenie przekroczył na terytorium RP równowartość 10 mln euro.
Art. 14 wskazuje na wyjątki, które zwalniają z obowiązku zgłoszenia.
Działania UOKiK w 2015 roku
W całym ubiegłym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał 1095 decyzji, w tym:
- 145 dotyczących praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów,
- 42 dotyczące praktyk ograniczających konkurencję,
- 14 w postępowaniach o nałożenie kary (w związku ze sprawami prowadzonymi w zakresie praktyk naruszających interesy konsumentów i praktyk ograniczających konkurencję),
- 219 w zakresie kontroli koncentracji,
- 122 w zakresie ogólnego bezpieczeństwa produktów,
- 325 w zakresie zgodności wyrobów z zasadniczymi wymaganiami,
- 228 w związku z odwołaniami od decyzji wojewódzkich inspektorów Inspekcji Handlowej oraz uiszczeniem kosztów badań laboratoryjnych paliw.
Łączna wysokość kar pieniężnych nałożonych na przedsiębiorców wyniosła 47 mln zł. Obejmuje ona kary za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, stosowanie praktyk ograniczających konkurencję, niezgłoszenie zamiaru koncentracji lub dokonanie koncentracji bez uzyskania wymaganej zgody, niewykonanie lub zwłokę w wykonaniu decyzji, nieudzielenie UOKiK wymaganych informacji, brak współdziałania w toku kontroli bądź przeszukania, czy wreszcie za naruszenia w zakresie ogólnego bezpieczeństwa produktów.
Oprócz formalnych postępowań, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dużą wagę przykłada do „działań miękkich". Polegają one na wezwaniu przedsiębiorcy do dobrowolnej zmiany bądź eliminacji nieuczciwych praktyk. Atutem tego narzędzia jest skuteczność rozwiązywania problemów w krótszym czasie, niż przy zastosowaniu długotrwałego postępowania, które może być poddane kontroli sądowej. W 2015 r. prowadzono 58 takich działań w zakresie ochrony konkurencji, kończąc 52. - Dzięki negocjacyjnemu podejściu urzędu przedsiębiorcy prawie w 100 proc. zastosowali się do naszych zaleceń. Działania miękkie zakładają wspólną wolę urzędu i przedsiębiorcy do eliminacji kwestionowanego przez nas działania. Przez to możliwe jest szybkie eliminowanie naruszeń bez konieczności wszczynania postępowań – wyjaśnia Bernadeta Kasztelan-Świetlik – wiceprezes Urzędu.