Pomimo bowiem pewnych analogii (najważniejszą jest przymus adwokacko-radcowski) trochę inaczej należy decydować o ich przygotowaniu. Bardziej znana jest skarga kasacyjna określona w kodeksie postępowania cywilnego. Dotyczy prawomocnych spraw cywilnych.
Najpierw musi zostać wydany wyrok w pierwszej instancji, następnie w drugiej i dopiero wtedy przedsiębiorca może rozważać wniesienie skargi kasacyjnej. Nie decyduje ona o istnieniu „trzeciej instancji". Rozpatrujący taką sprawę Sąd Najwyższy nie zawsze oceni merytorycznie wydane wyroki. Zrobi to tylko, gdy:
- w sprawie jest istotne dla całego systemu prawnego zagadnienie prawne dotąd nierozwiązane lub wciąż budzące kontrowersje,
- istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie,
- zachodzi nieważność postępowania,
- skarga jest oczywiście uzasadniona.
Tak więc skarga kasacyjna może powodować istotne w sprawie konsekwencje, tylko gdy dotyczy ważnego dla całego systemu zagadnienia prawnego albo gdy w wyroku popełniono oczywiste, widoczne na pierwszy rzut oka rażące błędy proceduralne lub materialne (co tak często się nie zdarza).
Przedsiębiorca może nie zgadzać się z wyrokiem, ale kierując skargę kasacyjną, nie ma gwarancji, że jego zarzuty zostaną rozpatrzone. Prawnicy używają sformułowania, że skarga kasacyjna to trochę taka „reanimacja trupa". Porównanie znacznie przerysowane, ale warto, by przedsiębiorca o nim pamiętał przy zlecaniu prawnikowi sporządzania kasacji.
Skarga kasacyjna może być wniesiona w ciągu dwóch miesięcy od dnia otrzymania wyroku z uzasadnieniem. W niektórych sprawach skarg wnosić nie można. Dotyczy to m.in. spraw o czynsz najmu lub dzierżawy, naruszenie posiadania czy rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym. Podstawą skargi nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów.
Inna jest natomiast rola skargi kasacyjnej w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Jeżeli wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego nie odpowiada przedsiębiorcy, może on w ciągu 30 dni od jego otrzymania z uzasadnieniem wnieść skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podstawą skargi może być naruszenie prawa materialnego lub przepisów postępowania. Ustawodawca nie zawęża możliwości rozpatrzenia takiej skargi kasacyjnej, jak jest to w postępowaniu cywilnym. Oznacza to, że zgłaszając naruszenie konkretnych przepisów, przedsiębiorca może liczyć, że skarga zostanie przez sąd przynajmniej merytorycznie w pełni oceniona. Skarga taka musi zawierać oznaczenie zaskarżonego orzeczenia, ze wskazaniem, czy jest ono podważane w całości czy w części, przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienia oraz wniosek o uchylenie lub zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany.
Tak więc przedsiębiorca skrupulatniej musi przeanalizować skutki (też finansowe) skargi kasacyjnej w postępowaniu cywilnym. W sądowoadministracyjnym jest gwarancja, że każda dobrze sporządzona skarga kasacyjna zostanie szczegółowo zweryfikowana ze względu na zamieszczone w niej zarzuty.