Taki wyrok zapadł dzisiaj w sprawie o unieważnienie znaków towarowych Lego, wniesionej przez konkurencyjną spółkę Best Lock (sygn. sprawy: T-395/14 i T-396/14).
Spór o kształt
W 2000 r. spółka Lego Juris („Lego") zarejestrowała w Urzędzie Harmonizacji w ramach Rynku Wewnętrznego („OHIM") trójwymiarowe wspólnotowe znaki towarowe dla m.in. gier i zabawek.
Best Lock, która używa podobnych figurek wniosła o unieważnienie prawa do tych znaków towarowych ze względu, z jednej strony, na to, że kształt tych towarów wynika z charakteru samych towarów (a mianowicie, z możliwości łączenia ich z innymi zazębiającymi się klockami konstrukcyjnymi w celach zabawy) oraz, z drugiej strony, na to, że rozpatrywane figurki zabawkowe stanowiły, zarówno w całości jak i w ich szczegółach, rozwiązania techniczne (a mianowicie połączenie z innymi klockami konstrukcyjnymi).
OHIM oddalił wniesione przez Best Lock wnioski o unieważnienie prawa do znaków. W konsekwencji Best Lock wniosła do Sądu Unii Europejskiej o stwierdzenie nieważności decyzji OHIM.
Figurki Lego legalne
W ogłoszonych dzisiaj wyrokach Sąd oddalił wniesione przez Best Lock skargi i utrzymał w ten sposób w mocy decyzje w sprawie rejestracji kształtu figurek Lego jako wspólnotowego znaku towarowego.
Jeżeli chodzi przede wszystkim o zarzut, że kształt rozpatrywanych towarów wynika z charakteru samych towarów, Sąd odrzucił go jako niedopuszczalny, z uwagi na to, że Best Lock nie wysunęła żadnego argumentu na poparcie tego twierdzenia i nie przedstawiła żadnego uzasadnienia, które zmierzałoby do wykazania, że ustalenia OHIM były w tym względzie nieprawidłowe.
- Kształtem charakterystycznych elementów figurek (głowami, ciałami, ramionami i nogami) nie wydaje się łączyć lub też z niego wynikać żaden efekt techniczny, ponieważ elementy te nie umożliwiają w żaden sposób łączenia figurek z zazębiającymi się klockami konstrukcyjnymi - zauważył Sąd UE w odniesieniu do zarzutu, że kształt rozpatrywanych towarów jest niezbędny do uzyskania efektu technicznego.
- Ponadto przedstawienie graficzne rąk rozpatrywanych figurek, wypukłości na ich głowach oraz dołki pod ich stopami i wewnątrz tyłu ich nóg same w sobie nie pozwalają na stwierdzenie czy elementy te pełnią jakąkolwiek funkcję techniczną (taką jak umożliwienie im łączenia z innymi elementami), a jeżeli tak, to jaka jest ta funkcja. Wreszcie nic nie wskazuje na to, że kształt rozpatrywanych figurek jest jako taki i jako całość niezbędny do tego, aby umożliwić łączenie figurek z zazębiającymi się klockami konstrukcyjnymi: w istocie „efektem" tego kształtu jest po prostu nadanie cech ludzkich, przy czym nie można określić jako „efekt techniczny" faktu, iż rozpatrywane figurki przedstawiają postaci i mogą być używane przez dziecko w odpowiednim kontekście zabawy - dodał.
- Cechy charakterystyczne kształtu rozpatrywanych figurek nie są niezbędne do uzyskania efektu technicznego - uznał Sąd.