Umowy-zlecenia będą ozusowane od 1 stycznia 2016 r. Składki trzeba będzie odprowadzać do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Tak zdecydowali wczoraj posłowie.
Z kolei od 1 stycznia 2015 r. oskładkowane zostaną przychody ok. 50 tys. członków rad nadzorczych spółek. Należności na ZUS będą płacone obowiązkowo, bez względu na to, czy członek rady nadzorczej ma inne źródła dochodu. Ta operacja ma przynieść Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych już w przyszłym roku ok. 300 mln zł nowych składek.
To niejedyna uchwalona wczoraj zmiana w naszym systemie emerytalnym. Przyszłoroczna waloryzacja emerytur wyniesie co najmniej 36 zł – wynika z uchwalonej wczoraj nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zmiany wprowadzą w 2015 r. jednorazową waloryzację procentowo-kwotową.
Nowelizacja, która ma wejść w życie 1 marca przyszłego roku, stanowi, że świadczenia z FUS zostaną podwyższone o 1,08 proc., jednak nie mniej niż o 36 zł. Najniższe świadczenie ma wynieść 880,45 zł, a wszystkie świadczenia poniżej 3333,33 zł miesięcznie będą podwyższone bardziej, niż gdyby przeprowadzono waloryzację według obecnych zasad. Osoby pobierające minimalne emerytury i renty dostaną 880,45 zł. Gdyby zastosować wyłącznie waloryzację procentową, byłoby to 853,57 zł.
Minimalna podwyżka rent z powodu częściowej niezdolności do pracy oraz rent inwalidzkich III grupy to 27 zł, czyli 75 proc. gwarantowanej minimalnej kwoty. Z kolei dla osób pobierających emeryturę częściową kwota waloryzacji nie może być niższa niż 18 zł. Odbiorcy renty socjalnej otrzymają to świadczenie w wysokości 84 proc. zwaloryzowanej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
Jak wskazuje resort pracy, zmiany będą kosztować ok. 1,8 mld zł, a łącznie na waloryzację emerytur i rent zostanie przeznaczone w przyszłym roku ok. ?3,7 mld zł.
Etap legislacyjny: skierowano do Senatu