Wczorajsze orzeczenie dotyczyło trzech kierowców z Łodzi, którzy wystąpili do swojego pracodawcy, przewoźnika międzynarodowego, o wypłatę kilkudziesięciu tysięcy złotych ryczałtu za noclegi w kabinie.

Sąd rejonowy, do którego trafiły ich żądania, oddalił pozwy. Sędziowie wyszli bowiem z założenia, że kabiny samochodów, którymi poruszali się po Europie, oferowały komfortowe warunki wypoczynku. Kierowcy mieli do dyspozycji lodówkę, zapas czystej wody, a w czasie postoju mogli korzystać z sanitariatów.

Sąd okręgowy nie był już tak pewien rozstrzygnięcia, skierował więc pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Pełnomocnik kierowców w czasie rozprawy przed SN dowodził, że komfort kabin był dość ograniczony, żeby np. skorzystać z lodówki, trzeba było wyjść na zewnątrz, co przy mrozach sprawiało kłopoty. Powołał się także na ostatnie orzeczenie SN z 12 czerwca 2014 r. (sygn. II PZP 1/14), w myśl którego zapewnienie kierowcy odpowiedniego miejsca do spania w kabinie nie zdejmuje z jego pracodawcy obowiązku zapłaty ryczałtu za nocleg w niej.

Z kolei pełnomocniczka przewoźnika apelowała do sądu o szersze spojrzenie na przepisy o podróżach służbowych. Regulują zasady sporadycznych wyjazdów pracowników zatrudnionych w sferze publicznej. Ich bezpośrednie stosowanie do kierowców oznacza ogromne koszty i znaczne osłabienie pozycji konkurencyjnej na unijnym rynku transportowym.

Zgromadzeni na sali liczni przedstawiciele branży transportowej liczyli, że wczorajsza uchwała zmieni niekorzystną interpretację przepisów przyjętą przez SN 12 czerwca.

Tak się nie stało. Sąd orzekł, że kierowcom należą się ryczałty, i to bez względu na to, czy ponieśli dodatkowe koszty noclegu na trasie.

– Ustawa o czasie pracy kierowców poprzez odwołanie do kodeksu pracy i przepisów o podróżach służbowych twardo określa, jakie świadczenia przysługują kierowcom w związku z pracą na zagranicznych trasach – mówiła Katarzyna Gonera, sędzia SN, w uzasadnieniu do uchwały. – Można dyskutować, czy to dobry wzorzec dla kierowców, ale takie właśnie przepisy mamy. Zdajemy sobie przy tym sprawę, że kierowcy nie zaczną teraz nocować w hotelach, ale chociaż powinni mieć taką możliwość – dodała sędzia.