Czego dotyczył spór
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał rozbiórkę pawilonu handlowego będącego tymczasowym obiektem budowlanym. Pawilon był położony w atrakcyjnym miejscu – naprzeciwko głównego wejścia do zoo. Dzierżawca gruntu wybudował go bez pozwolenia na budowę.
Nadzór wcześniej stwierdził, że obiektu nie można zalegalizować, ponieważ miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zawierał zakaz zabudowy. Pawilon znajdował się bowiem na terenie zalewowym oraz na osi widokowej i ciągu pieszym.
Właściciel odwołał się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, a ten uchylił decyzję ?o rozbiórce i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania organowi I instancji. W toku postępowania pominięte zostały strony postępowania, tj. właściciel działki oraz jej użytkownik wieczysty. Powiatowy inspektor po raz kolejny wydał decyzję o rozbiórce pawilonu, a jego właściciel ponownie odwołał się do wojewódzkiego inspektora, twierdząc, że w sąsiedztwie zoo buduje się kolejny tego typu pawilon, więc dlaczego ma on rozbierać swój.
Wojewódzki inspektor ustalił, że faktycznie wydano jedną decyzję o pozwoleniu na budowę, ale tylko dlatego, że doszło do błędu. W planie źle zaznaczono bowiem strefę ochrony przeciwpowodziowej. Poza tym przedsiębiorca był w konflikcie z użytkownikami wieczystymi gruntu, który dzierżawił. Doszło nawet do zabezpieczenia powództwa przez sąd rejonowy.
Właściciel pawilonu wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Jego zdaniem wojewódzki inspektor popełnił błąd, uznając, że nie posiada on tytułu prawnego do nieruchomości na cele budowlane tylko dlatego, ?że doszło do sądowego zabezpieczenia.
Rozstrzygnięcie
Sąd oddalił skargę. Zgodnie bowiem z art. 48 ?ust. 1 prawa budowlanego właściwy organ nakazuje, w drodze decyzji, rozbiórkę obiektu budowlanego lub jego części, będącego w budowie albo wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę, chyba że według oceny organu możliwa jest legalizacja obiektu.
Stosownie zaś do art. 48 ust. 2 prawa budowlanego obiekt można zalegalizować, tylko gdy jest postawiony zgodnie z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz techniczno-budowlanymi. Trzeba też wnieść opłatę legalizacyjną.
Sąd podkreślił, że decyzje o rozbiórce nie są zależne od woli nadzoru budowlanego. Mają one bowiem charakter związany. Oznacza to, że jeżeli stwierdzona zostaje samowola budowlana i nie ma możliwości jej legalizacji, to organ jest nie tylko uprawniony, ale zobowiązany do wydania nakazu rozbiórki. Tymczasem sporny pawilon został pobudowany bez pozwolenia na budowę oraz narusza przepisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Z przedłożonych przez urząd miasta wyrysów ?z planów wynika, że obiekt znajduje się na obszarze ekstensywnego rozwoju, w którym dopuszcza się jedynie pielęgnację istniejącego terenu i obiektów oraz realizację, pod pewnymi warunkami, parkingów i dróg dojazdowych. Oznacza to, że legalizacja samowoli nie była możliwa i istnieje konieczność orzeczenia obowiązku jego rozbiórki.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ?w Gliwicach z 9 lipca 2014 r.