Czego dotyczył spór
Inspektor pracy przeprowadził kontrolę w firmie zajmującej się międzynarodowym transportem, podczas której sprawdzano przestrzeganie norm czasu prowadzenia pojazdu, wymaganych przerw i odpoczynku. Inspektor wymierzył firmie przewozowej karę w kwocie 2650 złotych za to, że kierowcy na przejściach granicznych skracali sobie dzienny czas odpoczynku i prowadzili ciężarówki przez okres dłuższy niż 4,5 godziny bez wymaganej przerwy.
Właściciel firmy w odwołaniu wskazał, że zachowanie jego kierowców na przejściach granicznych wynikało z przyczyn obiektywnych, niezależnych od niego i kierowców. Powodem skrócenia dziennego czasu wypoczynku było oczekiwanie w kolejce do przejść granicznych Litwa – Białoruś i Estonia – Rosja. Kolejki na przekroczenie granicy wynoszą tam nawet od 18 do 43 godzin.
W opinii inspektora pracy postoje na przejściach granicznych nie mogą zostać potraktowane jako okoliczności, których nie można było przewidzieć. Jego zdaniem nie można mówić o właściwej organizacji i dyscyplinie pracy w firmie. Przedsiębiorca, planując wyjazd kierowcy, powinien i miał możliwość uwzględnienia kolejki na przejściu granicznym.
Rozstrzygnięcie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku podzielił stanowisko przedsiębiorcy, że kolejki na przejściach granicznych są okolicznościami obiektywnymi, niezależnymi ani od podmiotów wykonujących przewozy drogowe, ani od kierujących pojazdami, ?a długość oczekiwania na przekroczenie granicy i konieczność „pilnowania" miejsca w kolejce może nie pozwolić kierowcy na dostosowanie się do norm czasu wypoczynku.
Sąd wskazał, że z uwagi na to, że kontrolowane przez inspekcję pracy przewozy miały miejsce poza obszar Unii Europejskiej (do Rosji i na Białoruś), ocena zarówno naruszeń czasu pracy kierowców, jak i okoliczności usprawiedliwiających owe naruszenia odbywać się powinna wyłącznie przy stosowaniu umowy europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR). Umowa ta w Polsce weszła w życie w 1999 roku. Artykuł 9 umowy AETR stanowi, że w celu umożliwienia kierowcy dojazdu do odpowiedniego miejsca postoju kierowca może odstąpić od postanowień tej umowy w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu lub jego ładunku.
Zdaniem sądu przewoźnik nie narusza postanowień umowy AETR, gdy nie podejmuje działań organizacyjno-dyscyplinujących wobec kierowców, którzy zmieniają dopuszczalny czas odpoczynku, po znalezieniu się w sytuacjach obiektywnie wyjątkowych.
Uznając, że kolejki na przejściu granicznym są okolicznością obiektywną, wskazanie przez kierowcę jako przyczyny naruszenia norm czasu pracy faktu oczekiwania ?w kolejce do granicy, usprawiedliwia także podmiot odpowiedzialny za przewóz – orzekł sąd i uchylił decyzję inspektora pracy.
sygnatura akt: II SA/Bk 879/13