- Właściciel restauracji przed wejściem do obiektu (na drewnianym podeście umieszczonym na chodniku), urządził ogródek piwny. Ponieważ nie posiadał na to zezwolenia, burmistrz wymierzył mu karę. Restaurator nie zgadza się z jej wysokością, ponieważ w decyzji o ukaraniu przyjęto całą zajętą powierzchnię po otwarciu parasoli, a nie szerokość podestu. Czy burmistrz właściwie naliczył karę? – pyta czytelnik.
Burmistrz przy ustaleniu wysokości kary prawidłowo przyjął zajętą powierzchnię chodnika wyznaczoną przez otwarte parasole, a nie szerokość podestu, na którym zostały one umieszczone. Prawidłowość sposobu ustalenia wymiaru kary potwierdza wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 17 kwietnia 2013 r. (II GSK 113/2012). W orzeczeniu tym NSA stwierdził, że chodnik, jako część drogi przeznaczonej dla ruchu pieszych mieści się w pojęciu pasa drogowego w rozumieniu art. 4 pkt 1 i 6 ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (u.o.d.).
O zajęciu pasa drogowego decyduje nie tylko zajmowanie gruntu na powierzchni chodnika, ale również przestrzeni nad chodnikiem. Rozłożone parasole zajmują całą szerokość chodnika i uniemożliwiają swobodne poruszanie się pieszych po chodniku. Zgodnie z art. 4 pkt 1 u.o.d. pas drogowy to wydzielony liniami granicznymi grunt wraz z przestrzenią nad i pod jego powierzchnią, w którym są zlokalizowane droga oraz obiekty budowlane i urządzenia techniczne związane z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, a także urządzenia związane z potrzebami zarządzania drogą. Natomiast chodnik to część drogi przeznaczona do ruchu pieszych.
Ze względu na to, że parasole wchodziły w przestrzeń powietrzną nad pasem drogowym, to zgodnie z powyższą definicją stanowiły one obiekt zajmujący pas drogowy, którego zajęcie wymagało zezwolenia zarządcy drogi. Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądów administracyjnych (por. wyrok NSA z 25 maja 2012 r. II GSK 558/2011 i wyrok WSA w Szczecinie z 24 listopada 2010 r. II SA/Sz 837/2010).
NSA w powołanym wyżej wyroku z 17 kwietnia 2013 r. wskazał na jeszcze jedną ważną kwestię. Otóż przy odpowiedzialności za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia nie ma znaczenia wina ukaranego. Zarządca drogi nie musi zatem dokonywać ustaleń winy podmiotu zajmującego pas drogowy i jej stopnia. Ponadto wymierzenie kary jest obowiązkowe. Organ nie ma możliwości odstąpienia od ukarania ani jego miarkowania. A sankcja za zajęcie pasa drogowego jest bardzo dotkliwa. Wynosi ona 10-krotność opłaty ustalonej zgodnie z art. 40 ust. 4 – 6 ustawy o drogach publicznych.
Dla przykładu w sprawie rozpatrywanej przez NSA w wyroku z 17 kwietnia 2013 r. restauratorowi za zajęcie bez zezwolenia chodnika pod ogródek piwny – za okres od 7 do 23 września 2010 r. – naliczona została kara w wysokości 12 240 zł. Przyjęto w niej faktyczne wyłączenie części pasa drogowego – chodnika o szerokości 3 m i długości 12 m, co dało łączną powierzchnię 36 m2. Zatem karę obliczono w następujący sposób: 36,0 m2 x 17 dni x 2,0 zł/m2 dzień x 10 = 12 240 zł. Stawkę za m2 ustala rada gminy, w drodze uchwały, dla dróg, których gmina jest zarządcą.
Leszek Jaworski, specjalista prawa administracyjnego
Podstawa prawna:
art. 4 pkt 1 i 6, art. 40 ust. 4 – 6, ust. 8, ust. 12 ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. DzU z 2013 r. poz. 260)