Co możemy zrobić, gdy piąty miesiąc pracujemy bez umowy o pracę?

– pyta czytelnik.

Bez względu na rodzaj umowy o pracę Kodeks pracy wymaga zachowania formy pisemnej przy jej zawarciu (art. 29 par. 2). Wszystko, co pracownik i pracodawca ustalili między sobą ustnie, powinno znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych postanowieniach, a cała umowa powinna być podpisana przez pracownika i pracodawcę.

Brak formy pisemnej nie oznacza jednak, że umowa jest nieważna.

Wszystkie ustnie ustalone warunki pozostają w mocy i są wiążące dla pracodawcy i pracownika. W razie sporu zarówno jeden, jak i drugi mogą dochodzić przed sądem wypełnienia zobowiązań z umowy przedstawiając

Są jednak inne konsekwencje niezachowania pisemnej formy umowy o pracę. Otóż  w takiej sytuacji pracodawca ma obowiązek, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić mu na piśmie poczynione ustnie ustalenia.

Co musi się znaleźć w takim dokumencie? Przede wszystkim określenie stron umowy (kto z kim ją zawarł), rodzaju umowy (np. czy jest umowa o pracę na czas określony czy nieokreślony, na czas wykonania określonej pracy) oraz jej warunków, w szczególności:

1) rodzaju pracy, czyli typu czynności składających się na umówioną pracę

2) miejsca jej wykonywania – może, ale nie musi to być siedziba firmy,

3) wynagrodzenia za pracę odpowiadające rodzajowi pracy, ze wskazaniem składników wynagrodzenia,

4) wymiaru czasu pracy,

5) terminu rozpoczęcia pracy.

Poza tym, jak wynika z art. 281 pkt 2 kodeksu pracy, pracodawca ma 7 dni od dnia zawarcia umowy o pracę na wypełnienie jeszcze jednego obowiązku. Musi, też na piśmie, poinformować pracownika o:

W przypadku, gdy pracodawca nie ma obowiązku ustalenia regulaminu pracy (bo zatrudnia mniej niż 20 pracowników) musi dodatkowo poinformować nowo zatrudnionego o porze nocnej (jakie godziny obejmuje), miejscu, terminie i czasie wypłaty wynagrodzenia oraz przyjętym sposobie potwierdzania przez pracowników przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy.

Pracodawca, który nie potwierdza na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o pracę, popełnia wykroczenie przeciwko prawom pracownika i naraża się na karę grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł.

Tak wynika z  art. 281 pkt 2 kodeksu pracy. Karę grzywny może nałożyć inspektor pracy.

Za niezłożenie donosu na pracodawcę nie ma kary, ale nie warto z tym zwlekać. Praca  na czarno jest w Polsce zakazana, a brak pisemnej umowy o pracę czy pisemnego potwierdzenia jej warunków, może świadczyć o tym, że z takim zatrudnieniem ma do czynienia czytelnik. Ani on, ani jego współpracownicy nie mają pewności, czy pracodawca  odprowadza za nich składki na ZUS i zaliczki na podatek dochodowy. Grozi im pozbawienie prawa do bezpłatnej pomocy medycznej. Jeśli pracodawca przestanie płacić umówioną pensję, trudniej będzie dochodzić od niego w sądzie roszczeń, gdy umowa jest tylko ustna.

Z tych powodów czytelnik powinien jak najszybciej zawiadomić inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy o niedopełnieniu obowiązków przez pracodawcę.