Sąd Najwyższy zajął się ostatnio sprawą kierownika zwolnionego dyscyplinarnie wraz z likwidacją Środowiskowego Domu Samopomocy (sygnatura akt: I PK 47/12).
Uchwałą rady powiatu z lipca 2010 r. ta jednostka została zlikwidowana jako zbyt kosztowna, a wszystkie jej zobowiązania wraz z pracownikami zostały przekazane do Stowarzyszenia Rozwoju Kulturalno-Gospodarczego tego powiatu. Kierownik w czasie procesu powołał się na to, że w chwili wręczania zwolnienia był w wieku przedemerytalnym. Udowodnił również, że zarzuty stawiane mu przy zwolnieniu były bezpodstawne.
Sąd rejonowy uznał jednak, że nie ma możliwości przywrócenia go na dotychczasowe stanowisko, gdyż zostało ono zlikwidowane wraz z likwidacją jednostki, którą kierował, i przyznał mu odszkodowanie.
Gdy sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, ten uznał takie rozstrzygnięcie za przedwczesne. Odmowa przywrócenia na stanowisko pracy w wypadku osoby korzystającej z ochrony w wieku przedemerytalnym jest możliwa wyłącznie w razie likwidacji zakładu pracy (art. 41¹ i 45 § 3 k.p.). Tymczasem zdaniem SN prowadzenie środowiskowego domu samopomocy należy do zadań zleconych powiatu i nie ma w tym wypadku znaczenia, czy przyjmuje to postać samorządowej jednostki organizacyjnej, czy zlecenia tego zadania zewnętrznemu podmiotowi. Oznacza to, że sąd okręgowy, do którego sprawa została odesłana, powinien rozważyć przywrócenie kierownika do pracy w stowarzyszeniu.