- Zatrudniona na pół etatu kobieta, pracująca co drugi dzień, we wtorek 31 lipca rano otrzymała wypowiedzenie umowy i została wysłana do domu. Następnego dnia dostarczyła zwolnienie lekarskie wystawione od poniedziałku, a nie wtorku (poniedziałek był dla niej dniem wolnym od pracy). L4 wydano jednak we wtorek. Czy w tej sytuacji ma znaczenie to, że od rana we wtorek ta osoba powinna przebywać na L4, jeśli ewidentnie z daty wydania L4 wynika, że zostało ono wystawione we wtorek właśnie po to, aby uniknąć utraty etatu? – pyta czytelnik.

Pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Taki zakaz ustanawia art. 41 kodeksu pracy.

Przepis ten zabrania szefowi podczas absencji podwładnego w firmie z powodu choroby wypowiedzieć:

- umowę o pracę,

- wynikające z angażu warunki pracy i płacy (art. 42 § 1 k.p.).

W tym czasie może natomiast mieć miejsce:

- rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 1983 r., I PRN 108/83),

- rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron,

- zmiana wynikających z umowy warunków pracy i płacy na mocy porozumienia zmieniającego.

W praktyce wątpliwości budzi to, czy można wypowiedzieć angaż temu, kto wykonywał pracę w dniu objętym zwolnieniem lekarskim. Należy rozważyć kilka wariantów takiej sytuacji.

Szef ma prawo wypowiedzieć umowę o pracę, jeżeli w chwili wręczania wypowiedzenia pracownik był gotów do świadczenia zadań. Wypowiedzenie dane temu, kto świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wymówienia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 k.p. Zatem okres ochrony przed wypowiedzeniem biegnie od następnego dnia kalendarzowego, jeżeli orzeczenie lekarskie o niezdolności do pracy w danym dniu roboczym wydano po jego zakończeniu i po wykonaniu przez podwładnego pracy ustalonej na ten dzień.

Przesłanką zakazu wymówienia angażu nie jest bowiem choroba pracownika powodująca jego niezdolność do pracy, ale jego nieobecność w pracy z powodu jego choroby (wyroki SN z: 6 grudnia 2001 r.,  IPKN 667/00 i 14 października 1997 r., I PKN 322/97). Taki pogląd wyraził też pełny skład Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN w uchwale z 11 marca 1993 r. (I PZP 68/92).

Wówczas SN odstąpił od przeciwnego poglądu wyrażanego wcześniej m.in. w uchwałach podjętych w składach: siedmiu sędziów z 22 listopada 1968 r. (III PZP 21/68), całej Izby z 21 listopada 1975 r. (V PZP 5/75) oraz w zwykłym wyroku z 6 września 1991 r. (I PZP 41/91).

Przykład

16 stycznia pan Adam świadczył pracę. W tym dniu wręczono mu pismo wypowiadające umowę o pracę.

Po jego otrzymaniu pan Adam udał się do lekarza, a następnie przedstawił zwolnienie lekarskie od 16 do 27 stycznia. Wypowiedzenie było jednak zgodne z prawem. W chwili jego wręczania pan Adam był obecny w pracy i gotowy do jej świadczenia.

Wątpliwości mogą dotyczyć osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy czy zwolnionych ze świadczenia pracy tak jak pracownica czytelnika. W ostatnim dniu lipca otrzymała wypowiedzenie umowy i wysłano ją do domu. Następnego dnia dostarczyła zwolnienie lekarskie wystawione od poniedziałku, a nie wtorku, choć L4 wydano jednak we wtorek.

Poniedziałek był dla tej osoby dniem wolnym od pracy. We wtorek kobieta była zdolna do jej świadczenia i mogła ją wykonywać. Została z niej zwolniona za jej zgodą w związku z odsunięciem z obowiązku świadczenia pracy. Skoro przesłanką zakazu wypowiedzenia angażu jest nieobecność pracownika w pracy z powodu jego choroby, to ochrona powinna obejmować pracownicę dopiero od środy. W poniedziałek nieobecność wynikała z jej rozkładu czasu pracy, a we wtorek ze zwolnienia ze świadczenia pracy.

W innej sytuacji jest natomiast pracownik, który otrzymał wypowiedzenie w dniu, w którym nie wykonywał pracy, lecz jedynie przyniósł zwolnienie lekarskie (wyrok SN z 17 listopada 1997 r., I PKN 366/97). Choroba pracownika stwierdzona zaświadczeniem lekarskim o jego niezdolności do pracy chroni go wówczas przed wymówieniem, jeżeli istnieje w dniu złożenia przez szefa oświadczenia o wypowiedzeniu angażu.

Przykład

Pani Zofia była niezdolna do pracy z powodu choroby od 8 stycznia. 10 stycznia stawiła się w zakładzie, aby przynieść zwolnienie lekarskie i nie świadczyła pracy. Tego samego dnia, zanim pracownica przedstawiła zwolnienie, wręczono jej wypowiedzenie.

Sąd stwierdził, że wymówienie umowy o pracę wręczono w okresie usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Pani Zofia miała zwolnienie lekarskie, stwierdzające niezdolność do wykonywania pracy przed wręczeniem jej wypowiedzenia. Wymówienie było więc niezgodne z przepisami.