Ustawa stanowi, że jednym za sposobów zabezpieczenia przez dewelopera interesów nabywcy jest otwarty bądź zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy (rachunek), na którym gromadzone są środki pieniężne przekazane przez nabywcę na cele określone w umowie deweloperskiej.
Otwarty rachunek powierniczy, jako forma zabezpieczenia roszczeń nabywcy, może dodatkowo występować w konfiguracji z gwarancją bankową lub ubezpieczeniową. Obligatoryjnym elementem umowy deweloperskiej są informacje dotyczące rachunku (art. 22 ust. 1 pkt 9 lit. a).
W celu prowadzenia rachunku, deweloper zawiera umowę z bankiem. Tak więc, aby wykonać umowę deweloperską, jest każdorazowo zobowiązany do zawarcia umowy z bankiem. Bank nabywa zatem status podmiotu, z pomocy którego deweloper korzysta przy wykonaniu określonych zobowiązań umownych względem nabywcy.
W sytuacji, gdy deweloper bądź nabywca odstępuje od umowy deweloperskiej, bank powinien uruchomić środki zgromadzone na rachunku i wypłacić je nabywcy.
Podobna sytuacja ma miejsce, gdy deweloper i nabywca porozumiewają się co do rozwiązania umowy i przedstawiają bankowi zgodne oświadczenia o rozwiązaniu umowy i sposobie podziału środków zgromadzonych na rachunku. Także wtedy aktualizuje się obowiązek banku wypłacenia nabywcy środków zgromadzonych na rachunku.
Hipotetycznie, możliwa jest jednak sytuacja, gdy bank odmówi takiej wypłaty. Pomimo ustawowego obowiązku i pomimo ryzyka narażenia się na utratę reputacji przez bank. Wtedy ryzyko odpowiedzialności odszkodowawczej względem nabywcy obciąża dewelopera. Może on, co prawda, mieć roszczenie regresowe względem banku, ale jest to uzależnione od faktu zawarcia stosownych postanowień w umowie o prowadzenie rachunku, zawartej z bankiem.
Tym niemniej jednak, również w takim przypadku zastosowanie znajdują ogólne zasady odpowiedzialności kontraktowej, określone w kodeksie cywilnym. Chodzi przede wszystkim o art. 474 kodeksu cywilnego. Należy mieć na względzie, że także w tym przypadku ciężar dowodu jest zastrzeżony na korzyść nabywcy. Deweloper, chcąc uniknąć odpowiedzialności, winien bowiem wykazać, że zaszły okoliczności z powodu których także i jemu (a nie tylko bankowi) nie można byłoby nic zarzucić.
Jest to kolejne ryzyko po stronie dewelopera i kolejne roszczenie, jakie potencjalnie może przysługiwać nabywcy względem niego.
Dlatego, szczególnie w obliczu tzw. kryzysu, tak ważne jest, aby deweloperzy unikali otwierania rachunków powierniczych w bankach o wątpliwej reputacji, bądź w tych, których pozycja jest niestabilna. W przeciwnym razie, niezależnie od własnej kondycji finansowej, może się okazać, że deweloper będzie zobowiązany do wypłaty nabywcy sumy zgromadzonej na rachunku.