[b]- Czy rada pracowników może liczyć więcej niż siedem osób, jeżeli zakład ma ponaddwutysięczną załogę? Czy okręgi wyborcze do rad mogą być mandatowe, tzn. z każdego oddziału wolno powołać jedną osobę?[/b]

[b]Odpowiada Marcin Wojewódka, radca prawny:[/b]

Jeśli pracodawca zatrudnia ponad 500 pracowników, to rada nie może liczyć więcej niż siedem osób. Tak wynika z art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy. Wcześniej przepisy dopuszczały możliwość zwiększenia liczby członków rady w porozumieniu przyjętym między pracodawcą a związkami zawodowymi.

Dziś jednak maksymalnie w radzie zasiądzie siedem osób. W praktyce siedmioosobowe gremium jest już bardzo duże i może nie być efektywne.

Natomiast ustawa nie określa reguł wyborów do rad, w tym mandatowania okręgów/oddziałów. Same wybory ustala się w regulaminie wskazanym przez pracodawcę i uzgodnionym z pracownikami wyłonionymi w sposób u niego przyjęty.

Jeżeli zatem w firmie czytelnika jest potrzeba powołania do rady przedstawiciela każdego oddziału i taki regulamin zostanie opracowany, ustawa tego nie ogranicza. Zdrowy rozsądek nakazywałby jednak jak najbardziej sprawiedliwe ustalenie reguł tej preselekcji mandatowej, aby nie zakwestionowali tego sami zatrudnieni.

[i][b]Podstawa prawna:[/b]

- [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=46A806D696210E08D8ED62B0CD90B186?id=181671]Ustawa z dnia 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji[/link][/i]