Kwota m.in. na fermy wiatrowe i biogazownie wzrośnie dzięki przeniesieniu środków z puli na wysokosprawne wytwarzanie energii i na biopaliwa ze źródeł odnawialnych.

Z przesunięciem środków najprawdopodobniej nie będzie kłopotów. – Jako przedstawiciel instytucji zarządzającej programem „Infrastruktura i środowisko” nie widzę przeciwwskazań. Tym bardziej że zapotrzebowanie firm na dotacje przede wszystkim na energetykę wiatrową jest ogromne – wyjaśnia Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego.

– W przypadku wysokosprawnego wytwarzania energii resort gospodarki przesuwa stosunkowo niewielką rezerwę, która mogłaby przepaść i wrócić do Komisji Europejskiej. Zupełnie inaczej jest przy wytwarzaniu biopaliw z OZE. W myśl prawa UE to świetny interes. Słuszne jest więc przerzucenie środków na projekty, które nie są w tak komfortowej sytuacji – komentuje Dariusz Jędrzejewski z firmy MCG.

W tym tygodniu ma dojść do spotkania Zdziebły z Rafałem Baniakiem, wiceministrem gospodarki. Zapadnie na nim decyzja, o ile zwiększy się pula w konkursie, w którym wnioski można składać do 31 maja.