Adres internetowy może być kluczem do sukcesu w sieci. Przy jego rejestracji decyduje zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Musisz więc sprawdzić, czy wybrana domena jest wolna.
Te z końcówką.pl najłatwiej sprawdzić w serwisie NASK dostępnym pod adresem: [link=http://www.dns.pl]www.dns.pl[/link]. Wpisując tam nazwę, którą wybraliśmy dla siebie, możemy się przekonać, czy nie została już zarejestrowana.
Sam fakt, że domena jest wolna, nie powinien jeszcze wzbudzać nadmiernego entuzjazmu. Warto sprawdzić, czy wybrana nazwa lub jej istotna część nie jest przypadkiem zarejestrowanym znakiem towarowym. Chociaż nie oznacza to, że automatycznie stracimy naszą domenę, lepiej uniknąć niepotrzebnych nieporozumień.
Dlatego też przed rejestracją adresu internetowego warto sprawdzić również bazę Urzędu Patentowego RP czy nawet międzynarodowe rejestry. Można to zrobić za pośrednictwem strony: [link=http://www.uprp.pl/Polski/Bazy+danych+UPRP]www.uprp.pl/Polski/Bazy+danych+UPRP[/link].
Spory dotyczące domen internetowych najczęściej związane są z nieuczciwą konkurencją (np. podszywanie się pod konkurencję), naruszaniem praw do znaków towarowych i tzw. cybersquattingiem, czyli celowym zajmowaniem domen w celu ich odsprzedaży z zyskiem.
Wiele z nich rozstrzyga [b]Sąd Polubowny ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji[/b]. W jednym z wyroków uznał on, że dodanie litery do zarejestrowanej już domeny może wprowadzać klientów w błąd.
Pozwany w tej sprawie posługiwał się domeną [link=http://www.e-intymna.pl]www.e-intymna.pl[/link], pod którą prowadził sklep z bielizną. Naruszył tym prawa innej firmy, która na długo wcześniej korzystała z domeny [link=http://www.intymna.pl]www.intymna.pl[/link].
– Sporna domena jest łudząco podobna do domeny intymna.pl – uzasadnił wyrok sąd, uznając, że klienci mogli zostać wprowadzeni w błąd co do tożsamości przedsiębiorstwa [b](15/06/PA)[/b].
Chociaż wiele wyroków wskazuje na to, że nazwa domeny nie może być zbieżna z cudzym znakiem towarowym, to nie zawsze oznacza to automatyczne naruszenie prawa. Przekonała się o tym sieć sklepów RTV Euro AGD, która przegrała spór o domenę [link=http://www.euro.pl]www.euro.pl[/link].
Sąd uznał, że choć spółka zarejestrowała słowno-graficzny znak towarowy Euro, to nie oznacza to, że ma wyłączne prawo do rejestrowania domen z tą nazwą. Słowo to pojawia się bowiem w wielu innych znakach towarowych, w tym również w zarejestrowanym przez właściciela wspomnianej domeny [b](11/05/PA)[/b].