Urlop wydłuża się automatycznie – uważa część prawników. Z kolei dla innych brak przepisów przejściowych przy tym to poważne legislacyjne niedociągnięcie.
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=294736]Nowelizacja kodeksu pracy z 6 grudnia 2008 r. (DzU nr 237, poz. 1654)[/link] zapewniła od tego roku matkom 20 tygodni urlopu macierzyńskiego w razie urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie.
Ponadto od przyszłego roku zyskały prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego. W razie urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. będzie to do dwóch tygodni opieki więcej, od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. – do czterech tygodni, a od 1 stycznia 2014 r. – do sześciu tygodni.
O to ekstrawolne matka musi wystąpić do pracodawcy na piśmie.
[b]Nie wiadomo jednak, czy ta dodatkowa część należy się także tym, które urodzą przed 1 stycznia 2010 r. i będą wówczas na urlopach macierzyńskich, które skończą się w 2010 r. Nie ma bowiem przepisu przejściowego, który określałby taką sytuację.[/b]
– To byłaby nadregulacja – przekonuje Piotr Wojciechowski, ekspert prawa pracy. – Wydłużone urlopy zaczną przecież obowiązywać 1 stycznia 2010 r. i wchodzą automatycznie. Natomiast przepisy przejściowe regulujące zmiany stanu prawnego w kolejnych latach są niezbędne, gdyż dają uprawnionemu rodzicowi prawo jedynie do części dodatkowego urlopu odpowiadającego różnicy między podwyższonym a jego dotychczasowym wymiarem.
Z kolei Grzegorz Orłowski, radca prawny w spółce Orłowski, Patulski, Walczak, uważa, że to prawnicze niedopatrzenie. – Tak ważne przywileje powinny być określone bez żadnych niedomówień, tym bardziej że dotyczą szczególnie wrażliwej grupy – dodaje mecenas.
Brak przepisu gwarantującego wydłużenie normalnego macierzyńskiego o tyle dziwi, że [b]przy dalszym dodawaniu przywilejów w 2012 i 2014 r. nie ma już wątpliwości[/b]. Korzystający z dodatkowego macierzyńskiego mają prawo do części odpowiadającej różnicy między podwyższonym a wcześniejszym limitem ekstrawolnego.
Także w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184176]poprzedniej nowelizacji kodeksu z 16 listopada 2006 r. (DzU nr 221, poz. 1615)[/link], kiedy normalny urlop macierzyński wydłużano np. z 16 do 18 tygodni przy pierwszym porodzie, matkom opiekującym się wtedy pociechami zagwarantowano dłuższe wolne.
[b]Czytaj też [link=http://www.rp.pl/artykul/344203.html]"Od stycznia o dwa tygodnie dłużej przy dziecku”[/link][/b]