Powszechną praktyką jest, że pracownicy na dni między świętami wypisują wnioski o urlopy. W sytuacji gdy nie złożą ich we właściwym czasie, a chcą skorzystać z wypoczynku, mogą wystąpić do swojego pracodawcy z wnioskiem o tzw. urlop na żądanie. Możliwość taką przewiduje art. 167[sup]2[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=84B9EBE3FEE234E59BCF2EBEFC4C8780?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Pracodawca powinien pamiętać, że takie żądanie podwładni mogą zgłosić mu najpóźniej w pierwszym dniu urlopu, zanim zacznie się ich dzień pracy zgodnie z rozkładem czasu pracy.

Szef musi jednak otrzymać od nich informacje o tym, ile dni takiego urlopu jednorazowo zamierzają wykorzystać. Nie mogą żądać w ciągu roku więcej niż czterech takich dni. Warto przy tym pamiętać, że urlop na żądanie nie jest ani dodatkowym urlopem, ani uzupełniającym. Mieści się w ogólnym wymiarze urlopu wypoczynkowego, jaki przysługuje pracownikowi w danym roku kalendarzowym. Udzielenie urlopu na żądanie, zgodnie z kodeksową zasadą, jest obowiązkowe. Dlatego pracodawca, który otrzyma wniosek pracownika w tej sprawie, nie może mu odmówić.

Powstaje jednak pytanie, [b]czy pracodawca musi się zgodzić na taki urlop danej osoby w sytuacji, gdy większość pracowników złoży w tym samym czasie wniosek z żądaniem wolnego[/b].

[b]Zasadą jest, że podwładny nie może nadużywać prawa do tego urlopu i stwarzać zagrożenia dla istotnych interesów firmy. Jeśli pracodawca podejrzewałby, że pracownik lub część załogi mają zamiar, sprzecznie z tą zasadą, skorzystać z urlopu na żądanie w piątek 12 czerwca, może zastosować wobec nich sankcje przewidziane prawem pracy.[/b]

Pracownicy, aby uniknąć ewentualnych kar, o dni wolne w czasie czerwcowego weekendu powinni zadbać wcześniej, zamiast stawiać przełożonego przed faktem dokonanym.

Reklama
Reklama

Może się też zdarzyć, że szef wyrazi zgodę na urlop wypoczynkowy we wspomnianym dniu dla części załogi i do tego grupa pracowników w tym dniu skorzysta z urlopu na żądanie. [b]Jeśli się okaże, że w związku z tym, iż tego dnia w firmie jest zbyt mało pracowników, praca w przedsiębiorstwie jest zakłócona, pracodawca będzie mógł odwołać zatrudnionych z urlopu. Także z tego na żądanie[/b].

Takie działanie jednak jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy obecność pracownika w zakładzie pracy jest konieczna z uwagi na okoliczności, których nie przewidziano w chwili rozpoczęcia urlopu. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia wyjątkowo, a w razie wątpliwości co do nieprzewidywalności okoliczności w chwili rozpoczynania urlopu uzasadniających odwołanie pracownika z urlopu pracownik ma prawo skierować sprawę do sądu.

Warto jednak pamiętać o tym, że [b]trudno będzie odwołać z urlopu na żądanie pracownika, który wykorzystuje tylko jeden taki dzień wolny[/b].