Spora część pracowników zyska jeszcze jeden dodatkowy dzień wolny od pracy. W związku z tym, że 1 listopada, czyli tzw. Święto Zmarłych, wypada w sobotę, pracodawca będzie musiał zrekompensować ten dzień pracownikom innym dniem wolnym od pracy. Art. 130 kodeksu pracy wskazuje bowiem, że każde święto, które występuje w okresie rozliczeniowym i przypada w innym dniu niż niedziela, obniża wymiar czasu pracy o osiem godzin. Dlaczego? W Polsce obowiązuje 40-godzinny, pięciodniowy tydzień pracy. Pracownik w ciągu doby nie może pracować więcej niż osiem godzin. Aby zachować zasadę pięciodniowego tygodnia pracy, każdy pracodawca powinien wyznaczyć w przyjętym okresie rozliczeniowym dni wolne od pracy. Nie może to być jednak niedziela ani inne święto. Zazwyczaj dniem wolnym jest sobota. Dla niektórych podwładnych jednak może być nim np. wtorek czy piątek.
Zgodnie z kodeksową zasadą, jeśli święto wypada w dniu, który dla pracownika jest wolny od pracy (ale nie jest to niedziela), to pracodawca musi zapewnić pracownikowi inny dzień wolny. Jeżeli jednak święto wystąpi w niedzielę, szef nie musi rekompensować tego podwładnym innym dniem wolnym.
[srodtytul]Wolne nie dla wszystkich[/srodtytul]
Nie wszyscy pracownicy otrzymają w tym roku dodatkowy dzień wolny za 1 listopada. Pracodawca musi go udzielić tylko tym, którzy są zatrudnieni na podstawie stosunku pracy. Bez znaczenia jest wymiar czasu pracy podwładnych, a więc to, czy są zatrudnieni na cały etat, czy na jego część. Grupy zawodowe, które posiadają oddzielne pragmatyki zawodowe, np. urzędnicy, nauczyciele, służby mundurowe, muszą w swoich odrębnych przepisach sprawdzić, jak jest tam unormowany ich czas pracy. Zgodnie z art. 5 kodeksu pracy, jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.
[b]Dnia wolnego za sobotnie święto nie muszą oddawać także pracodawcy, którzy zatrudniają osoby na podstawie umów cywilnoprawnych.[/b] Podobnie będzie w firmach, w których pracownicy są wprawdzie zatrudnieni na podstawie umów o pracę, ale sobota nie jest dla nich dniem wypoczynku.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pan Wojtek jest zatrudniony w piekarni, w której wykonuje pracę od wtorku do soboty włącznie. W związku z tym, że Święto Zmarłych wypadnie w tym roku w sobotę, szef pana Wojtka nie musi mu oddawać innego dnia wolnego. Sobota bowiem z reguły jest dla niego pracująca. Pracodawca pana Marcina natomiast, który pracuje w pralni i dla którego sobota zawsze jest dniem wolnym od pracy, będzie zobowiązany oddać mu w zamian za święto inny dzień wolny.[/ramka]
[srodtytul]Kiedy dzień bez pracy[/srodtytul]
Pracodawca nie musi wyznaczyć dnia wolnego bezpośrednio po święcie. Należy to zrobić w ciągu tzw. okresu rozliczeniowego czasu pracy. Ten może wynosić nawet cztery miesiące. Jeśli jednak załogę obowiązuje miesięczny okres rozliczeniowy, wtedy szef powinien udzielić jej dodatkowego dnia wolnego jeszcze w listopadzie i zawsze w dniu, w którym pracownicy wykonują obowiązki służbowe. Koniecznie musi też powiadomić ich o tym, jaki dzień wyznacza jako wolny. Jeśli np. zakłada, że będzie to 10 listopada, musi informację o tym wywiesić na tablicy ogłoszeń, wysłać ją e-mailem do wszystkich podwładnych, umieścić w intranecie albo podać ją w innej formie, która jest przyjęta w jego zakładzie pracy.Szef musi jednak pamiętać, że zawsze, udzielając dnia wolnego od pracy podwładnemu, musi mieć na to jego zgodę. Poza tym nie wszystkim pracownikom należy udzielić dnia wolnego za święto w tym samym terminie. Dzięki temu szef będzie mógł zapewnić płynne funkcjonowanie swojej firmy.
[ramka][b]Niepełnoetatowiec też świętuje[/b]
[b]Święto, które występuje w innym dniu niż niedziela, obniża także wymiar czasu pracy niepełnoetatowca.[/b] Jednak nie o osiem godzin, jak w przypadku osoby zatrudnionej na pełen etat, lecz proporcjonalnie do etatu. Załóżmy, że osoba ta ma miesięczny okres rozliczeniowy. Mechanizm jest tak skonstruowany, że wymiar czasu musi być pomniejszony o osiem godzin. Skoro tak, to pracownik pracujący na pół etatu w miesiącu, w którym pojawia się święto, powinien pracować 80 godzin zamiast 84 (pełen etat 168 godzin pomniejszony o osiem godzin z tytułu święta i podzielony przez wymiar etatu, co daje w przypadku półetatowca 80 godzin). To, czy pracownik przepracuje te 80 godzin w osiem dni, czy zrobi to w ciągu 15 dni, jest już sprawą wtórną. Najważniejsze, aby pracodawca obniżył jego wymiar czasu pracy z tytułu święta. Czy jednak należy zagwarantować niepełnoetatowcowi obok dnia świątecznego dzień wolny od pracy? Sąd Najwyższy w uchwale z 14 listopada 2001 r. stwierdził, że walorem święta jest to, że nie zastępuje ono dni wolnych wynikających z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, lecz stanowi dodatkowy dzień wolny. A zatem pracownikowi (także zatrudnionemu na część etatu) należy tak zorganizować pracę, aby w okresie rozliczeniowym, poza niedzielą i świętami, miał co najmniej tyle dni wolnych, ile tygodni występuje w okresie rozliczeniowym. [/ramka]
[ramka][b]Nie każdy może odpoczywać [/b]
[b]Rozmowa z Marcinem Wojewódką, radcą prawnym z Kancelarii Radcy Prawnego Marcina Wojewódki[/b]
[b]GPP: Czy przedsiębiorca koniecznie musi oddawać pracownikom dzień wolny za sobotnie święto?[/b]
Potocznie obowiązująca zasada oddawania dnia wolnego za święto nie wynika wprost z przepisów kodeksu pracy. Nie ma w nim bowiem regulacji, zgodnie z którą w przypadku występowania święta w środku tygodnia pracownik musi mieć dzień wolny od pracy. W kodeksie pracy jest bardziej subtelne uregulowanie. Otóż zgodnie z art. 130 k.p., kiedy wyliczamy pracownikowi wymiar czasu pracy stanowiący normę w okresie rozliczeniowym, należy z tytułu święta obniżyć ten wymiar o osiem godzin. Wobec tego, jeżeli pracodawca nie chce wejść w nadgodziny, to powinien oddać pracownikom osiem godzin. Najłatwiej jest to zrobić, dając właśnie dzień wolny. Przeciętnie pracownik w ciągu miesiąca pracuje 168 godzin. Jeżeli przypada święto, to wymiar ten zostaje obniżony do 160 godzin. Z tego powodu pracownik nie może pracować we wszystkich pozostałych dniach roboczych okresu rozliczeniowego, bo ich suma stanowiłaby 168 godzin. A to oznaczałoby, że podwładny przepracowałby osiem średniotygodniowych nadgodzin.
[b]Czy zawsze odjęcie przez pracodawcę ośmiu godzin z wymiaru czasu pracy z tytułu święta przekłada się na dzień wolny?[/b]
Taka jest reguła. Nie musi tak jednak być w przypadku równoważnego czasu pracy. Podam przykład, posługując się dla uproszczenia miesięcznym okresem rozliczeniowym. Pracownik pracuje 14 dni po 12 godzin, co daje 168 godzin, i w miesiącu rozliczeniowym w dzień pracujący przypada święto. W takim przypadku święto nie skutkuje u pracodawcy obowiązkiem oddania podwładnym dnia wolnego. Pojawienie się święta oznacza tyle, że pracownik – także w równoważnym czasie pracy – powinien pracować nie 168 godzin, ale 160. Może być więc tak, że pracownik będzie pracował w dalszym ciągu 14 dni tylko w czterech z pracujących dni tygodnia. Zamiast 12 godzin będzie w pracy przez 10.
[/ramka]
[ramka][b]GPP>zapamiętaj[/b]
W listopadzie mamy dwa święta. W związku z tym wymiar czasu pracy należy zmniejszyć o oba (1 i 11 listopada), a więc o 16 godzin. W miesięcznym okresie rozliczeniowym będzie 18 dni roboczych, czyli 144 godziny.[/ramka]
[ramka][b]GPP>ważne[/b]
Pracodawca powinien oddać za sobotnie święto dzień wolny. Tylko w wyjątkowych sytuacjach może w zamian za to wypłacić pracownikowi normalne wynagrodzenie ze 100-proc. dodatkiem.[/ramka]