Duża liczba majowych świąt sprawia sporo komplikacji osobom wynagradzanym według stawki godzinowej, których miesięczne zarobki zbliżone są do płacy minimalnej. Wiele z nich może przepracować w tym miesiącu taką liczbę godzin, która nie wystarczy do uzyskania minimum płacowego. Nie muszą się jednak martwić, że zabraknie im środków do życia, gdyż ich straty w zarobkach zostaną przez firmę pokryte.

Zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu za pracę jeżeli w danym miesiącu – ze względu na terminy wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy – płaca danej osoby jest niższa od minimalnej, to zainteresowany powinien dostać wyrównanie do ustawowego minimum.

– Wyrównanie powinno stanowić różnicę między wysokością wynagrodzenia godzinowego, wynikającą z podzielenia minimalnego wynagrodzenia przez liczbę godzin przypadającą do przepracowania przez tę osobę w danym miesiącu w ramach pełnego wymiaru czasu pracy, a wysokością jej wynagrodzenia w danym miesiącu przeliczoną na godzinę pracy – wyjaśnia Marcin Wojewódka, radca prawny z kancelarii Wojewódka & Pabisiak.Uzupełnienie wynagrodzenia wypłacone powinno być razem z pensją. Zdaniem Marcina Wojewódki obniżenie wymiaru czasu jest zdarzeniem zewnętrznym wobec pracownika, na które to zdarzenie nie ma on wpływu, i nie może powodować zmniejszenia jego wynagrodzenia poniżej minimum gwarantowanego ustawowo.

W tym roku Święto Konstytucji 3 Maja przypada w sobotę. Dla większości pracowników jest to tzw. wolna sobota, bo tradycyjnie firmy ten dzień wyznaczyły jako wolny, by zrealizować zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Taki zbieg święta z wolną sobotą zmusza pracodawcę do oddania zatrudnionym innego dnia wolnego. Wolna dniówka musi być udzielona w tzw. okresie rozliczeniowym.

Pracownik nie może odebrać jej w dowolnym dogodnym dla siebie momencie. Może oczywiście wystąpić do szefa o udzielenie wolnego w dogodnym dla siebie terminie, ale ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie pracodawca.

Przedsiębiorca może dać wolne z powodu święta przypadającego w wolną sobotę jednocześnie całej załodze lub – w zależności od potrzeb firmy – sukcesywnie udzielać wolnego pracownikom. Nie może zrealizować swojego obowiązku w ten sposób, że przez kilka kolejnych dni ludzie będą pracować krócej o godzinę czy dwie. Za święto w wolną sobotę trzeba oddać od razu cały dzień. Jeżeli pracodawca nie zrobi tego, to zatrudnieni u niego przekroczą normy czasu pracy i będą im się należały pieniądze z tytułu pracy w nadgodzinach ze 100-proc. dodatkiem.

Od jesieni ubiegłego roku w dni świąteczne zabroniona jest praca w placówkach handlowych niezależnie od wielkości sklepu i asortymentu towarów. W drodze wyjątku – ze względu na użyteczność społeczną i potrzeby ludności – dopuszczalne jest świadczenie pracy w aptekach i na stacjach benzynowych. Ograniczenia pracy w handlu nie dotyczą osób wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, a także właścicieli sklepików, którzy są zarejestrowani jako osoby prowadzące działalność gospodarczą.