Przez trzy kwartały tego roku sprzedano w Polsce 55,6 tysiąca ciężarówek. To o ponad 40 proc. więcej niż przed rokiem. We wrześniu przekroczono dotychczasowy rekordowy pułap sprzedaży, czyli 7 tys. pojazdów. To efekt rosnącej produkcji przemysłowej, a co za tym idzie liczby zleceń na transport towarów.

Jak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, zbierającej dane o sprzedaży samochodów w Polsce, przedsiębiorstwa przewozowe szukają głównie dużych ciągników do ciągnięcia przyczep, o masie powyżej 16 ton. Kupiono ich od początku roku 14,5 tysiąca sztuk, czyli aż o 70 proc. więcej niż przed rokiem. Sprzedaż lekkich samochodów dostawczych zwiększyła się zaledwie o 6 proc., do 12,1 tysiąca sztuk.

Po trzech kwartałach 2007 r. w Polsce najwięcej przybyło najcięższych ciężarówek powyżej 16 ton. Najpopularniejsza marką w tej grupie jest DAF, bo sprzedał 3081 pojazdów, dwukrotnie więcej niż przed rokiem. Na drugim miejscu znalazł się MAN, sprzedając 2483 sztuki, o jedną trzecią więcej. Trzecie miejsce zajęła Scania. Kupiono w tym roku 2340 jej ciężarówek, co daje spółce wzrost sprzedaży o 108 proc. O połowę do 2291 sztuk wzrosła sprzedaż ciężarówek Volvo. Ponaddwukrotnie zwiększyły tegoroczną sprzedaż Mercedes (1856 sztuk, wzrost o 110 proc.) oraz Iveco (1081 sztuk, wzrost o 130 proc.).

W grupie ciężarówek o masie od 10,1 do 15,9 ton najczęściej kupowano pojazdy MAN (674 sztuki, więcej o 46,5 proc. i Iveco (339 sztuk, wzrost o 20,2 proc.). Gdy potrzebne są małe pojazdy o masie od 3,5 – 6 ton, klienci najczęściej jadą po Mercedesa. Przez 3 kwartały tego roku kupiono 2159 lekkich ciężarówek tej marki, o połowę więcej niż w 2006 r. Na dalszych pozycjach znalazły się Renault (1964 sztuki), Iveco (1426 sztuk). Największy wzrost popytu odnotował Fiat, o ponad 400 proc. do 1217 sztuk.

Przez trzy kwartały kupiono także prawie 37 tysięcy najmniejszych samochodów dostawczych, czyli furgonetek o masie do 3,5 tony. To o 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Do kierowania nimi wystarcza nawet amatorskie prawo jazdy. W tej grupie liderem sprzedaży także jest Fiat. Od stycznia do września tego roku kupiono aż 7,3 tysiąca samochodów dostawczych tej marki. Na drugim miejscu znalazł się Renault, sprzedając 4,8 tysiąca sztuk. Zaledwie o 25 sztuk mniej sprzedał Volkswagen, który zamyka trójkę najpopularniejszych dostawców furgonetek. Niecałe 3 tysiące furgonetek udało się sprzedać Citroenowi, chociaż jego model Jumpy został wybrany został niedawno Samochodem Dostawczym Roku 2008.

Jury przyznające tę nagrodę składa się z dziennikarzy motoryzacyjnych z 20 europejskich państw. Werdykt ogłoszono podczas dnia prasowego na wystawie branżowej RAI w Amsterdamie. Citroen Jumpy zdobył zaszczytny tytuł, uzyskując 108 punktów na 140 możliwych i znacznie wyprzedzając pozostałych kandydatów. Także Fiat Scudo równolegle wytwarzany we francuskiej fabryce Sevel Nord obok siostrzanych modeli Peugeot Expert i Citroen Jumpy, został wyróżniony jako Samochód Dostawczy Roku 2008 z taką samą liczbą 108 punktów.

Nowy Citroen Jumpy, wprowadzony do sprzedaży w styczniu bieżącego roku, znalazł już 22 tys. nabywców w 28 krajach Europy. Obecnie co piąty sprzedany na świecie samochód marki Citroen to lekki samochód dostawczy. Tej marki jest też co dziesiąty lekki samochód dostawczy sprzedany w Europie.