Niezależnie od tego, czy w małżeństwie istnieje wspólność majątkowa, czy nie, małżonek może też działać w imieniu drugiego w sprawach zwykłego zarządu jego majątkiem osobistym, jeśli ten drugi wskutek przemijającej przeszkody nie może tego robić samodzielnie.
Jest to tzw. wzajemne przedstawicielstwo ustawowe małżonków, przewidziane w art. 29 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.). Odnosi się ono do zarządzania majątkiem osobistym (odrębnym) małżonka, także gdy jest nim firma.
Zarząd majątkiem wspólnym to inna sprawa. Każdy z małżonków może podejmować w odniesieniu do tego majątku wszelkie działania samodzielnie. Zgoda drugiego małżonka jest wymagana tylko w sytuacjach wyraźnie wskazanych w art. 37 § 1 k.r.o. Odrębną kwestią jest także zarządzanie przedmiotami służącymi do wykonywania zawodu i prowadzenia działalności zarobkowej, a więc firmą prowadzoną tylko przez męża czy żonę, gdy należy ona do majątku wspólnego (o tych kwestiach pisaliśmy w "DF" z 17 lipca).
Wzajemne przedstawicielstwo jest ważne zwłaszcza wtedy, gdy między małżonkami nie ma wspólności majątkowej, nie istnieje więc wspólny majątek, tylko majątki osobiste. Z przedstawicielstwa tego korzystać mogą małżonkowie pozostający we wspólnym pożyciu; decyduje więź gospodarcza - zamieszkiwanie razem, wspólne gospodarstwo domowe. Nie można z tego przedstawicielstwa korzystać w sytuacji, gdy małżonkowie pozostają w faktycznej separacji.
Rozciąga się ono tylko na "sprawy zwykłego zarządu". To pojęcie nie zostało nigdzie zdefiniowane. W samym k.r.o. stwierdza się tylko, że małżonkowi korzystającemu z takiego ustawowego wzajemnego przedstawicielstwa wolno zwłaszcza bez oddzielnego pełnomocnictwa pobierać przypadające temu małżonkowi należności, chyba że drugi małżonek się sprzeciwia.
Chodzi o załatwianie zwykłych spraw życia codziennego. Tak więc przedsiębiorca może bez obaw w czasie wyjazdu czy choroby właściciela lokalu użytkowego wpłacać do rąk jego żony czynsz za to lokum, specjalista wykonujący remont może się umawiać z mężem właścicielki mieszkania na wykonanie kolejnych napraw itp. W zakresie "spraw zwykłego zarządu" odnoszących się do majątku osobistego (odrębnego) jednego z małżonków drugi z nich może go także reprezentować w sądach i urzędach.
Podobne uprawnienie do działania za małżonka w zakresie zarządzania firmą należącą do majątku wspólnego przewiduje art. 36 § 3 k.r.o. Podobnie jak omówione wyżej tzw. przedstawicielstwo ustawowe, normowane w art. 29 k.r.o., wchodzi ono w rachubę w razie przemijającej przeszkody w samodzielnym zarządzaniu przez przedsiębiorcę majątkiem firmy. Przemijającą przeszkodą może być np. choroba lub wyjazd do innej miejscowości.
Drugiemu małżonkowi wolno wówczas dokonywać niezbędnych bieżących czynności odnoszących się do majątku firmy, np. pobierać i regulować bieżące należności, pobierać czynsz, zawierać umowy niezbędne do jej funkcjonowania.
Powstaje pytanie, czy przedsiębiorca może jednak z różnych powodów sprzeciwić się wykonywaniu przez małżonka niezbędnych bieżących czynności związanych z funkcjonowaniem firmy.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy dopuszcza wprost taką możliwość w odniesieniu do przedstawicielstwa ustawowego (art. 29) oraz czynności zarządu majątkiem wspólnym (art. 36 ). W obu wypadkach sprzeciw jest skuteczny, jeśli dotarł do kontrahenta małżonka przed podjęciem tej czynności, np. podpisaniem umowy. Małżonek, gdy chodzi o zarząd majątkiem wspólnym, może się zwrócić do sądu o zezwolenie na jej dokonanie, które zastąpi zgodę.
Sprzeciw został wyraźnie wyłączony w odniesieniu do czynności małżonka podejmowanych w ramach działalności gospodarczej, a więc w odniesieniu do zarządzania majątkiem wspólnym służącym tej działalności, bo to byłoby sprzeczne z zasadą, że małżonek prowadzi firmę samodzielnie.
Sprzeciw nie wchodzi też w rachubę w wypadku bieżących spraw życia codziennego i czynności zmierzających do zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. Tych małżonek blokować nie może.
[ramka]
Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie odnosi się wprost do kwestii sprzeciwu przedsiębiorcy wobec wykonywania przez małżonka, w razie np. jego choroby czy wyjazdu, niezbędnych bieżących czynności z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem należącym do majątku wspólnego. Choć z przepisów to wyraźnie nie wynika, wydaje się, że sprzeciw taki powinien być respektowany także wtedy, gdy dotyczy niezbędnych bieżących czynności związanych z zarządzaniem firmą. Osoba trzecia, np. kontrahent, który wypłaca drugiemu małżonkowi należność za dostarczony towar, gdy ten, który zawarł z nim umowę, wyjechał albo przebywa w szpitalu, musi respektować sprzeciw, jeśli jest on jej wiadomy. Sam przedsiębiorca więc powinien zadbać, by sprzeciw dotarł do odpowiednich osób. Nie może mieć np. pretensji do kontrahenta, że wydał małżonkowi zapłacony towar, chyba że wcześniej zastrzegł, by tego nie robił, albo wskazał osobę uprawnioną w jego imieniu do pobrania towaru. Bez znaczenia wydaje się to, czy drugi małżonek wie, czy nie, o sprzeciwie.
[/ramka]