Michał Kołtuniak

Dwa pierwsze kwartały bieżącego roku mogą być bardzo pracowite dla firm myślących o pozyskaniu unijnego dofinansowania. Wbrew bowiem licznym przepowiedniom, że w 2013 roku nie będzie już konkursów o unijne dotacje dla firm, ze względu na wyczerpane budżety, rzeczywistość jest inna. I chociaż prawda jest taka, że większość pieniędzy z programu „Innowacyjna gospodarka" zostało już zakontraktowanych (zobacz ramka), to na skutek oszczędności i przesunięć są tzw. działania, w których nabory się odbędą. W niektórych przypadkach nawet dwu- lub trzykrotnie. Na co więc można się szykować i co jeszcze da się uszczknąć z tego programu w tym roku?

Dla innowacyjnych...

W bieżącym roku do harmonogramu konkursów wraca tzw. działanie 4.4 „Nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym". To niewątpliwy szlagier całego programu, gdzie po dotacje ustawiały się kolejki chętnych mimo stosunkowo dużej wartości projektu, jaki trzeba było przedstawić (powyżej 8 mln zł), i ostrych kryteriów jego innowacyjności. Zgodnie z założeniami tego działania dotacje przysługiwały bowiem tylko wtedy, gdy firma planowała wdrożyć nowoczesne technologie i dzięki nim wytwarzać nowe lub zmodernizowane produkty (towary, usługi). Przy tym za nowoczesną mogła uchodzić tylko taka technologia, której okres stosowania na świecie nie przekraczał trzech lat, ewentualnie okres ten był dłuższy, ale technologia, np. ze względu na koszty, nie była jeszcze rozpowszechniona w danej branży. Obecnie, jak można przeczytać na stronie PARP, trwają uzgodnienia odnośnie możliwości i zasad przeprowadzenia konkursu oraz źródeł i kwoty jego finansowania. Nie ma więc szczegółów, ale konkurs jest zaplanowany, a nabór wniosków będzie prowadzony od 15 maja do 5 czerwca. I podobnie jak w latach poprzednich, na pewno dużo firm będzie chciało wykorzystać szansę zdobycia dotacji, dzięki której można przeprowadzić poważną inwestycję.

... i wspierających nowoczesność

Z kolei 15 kwietnia zostanie ogłoszony konkurs dla tzw. działania 3.1 „Inicjowanie działalności innowacyjnej". Zarezerwowane na jego realizację środki służą tworzeniu nowoczesnych firm, czyli takich, które bazują na nowoczesnych technologiach, prowadzeniu zaawansowanych badań, rozwijaniu innowacyjnych produktów. Wprawdzie w tym działaniu przedsiębiorcy nie sięgają po dotacje bezpośrednio, ale konkurs i rozdanie kolejnej transzy środków oznacza w praktyce większe szanse na uzyskanie wsparcia. Środki te trafiają bowiem do indywidualnych przedsiębiorców (osób mających pomysł na innowacyjny biznes) za pośrednictwem różnego rodzaju instytucji otoczenia biznesu. To tego typu podmioty biorą udział w konkursie, a po otrzymaniu dofinansowania wykorzystują środki na inkubację, a następnie inwestycje w nowo utworzone przedsiębiorstwa. Dokonują przy tym selekcji najlepszych projektów, skła- danych przez potencjalnych przedsiębiorców. Dofinansowanie składa się z dwóch komponentów – dotacji na inkubację oraz na inwestycję w nowo utworzone przedsiębiorstwo (w formie objęcia udziałów). Wejście kapitałowe następuje w sytuacji, gdy po okresie inkubacji pojawią się znaczące szanse na komercyjny sukces powstającego przedsiębiorstwa, którego działalność jest oparta na innowacyjnym pomyśle. Tym samym ogłoszenie konkursu oznacza dla potencjalnych przedsiębiorców, że instytucje otoczenia biznesu (inkubatory, fundusze zalążkowe itp.) będą miały więcej środków na prowadzenie działalności.

Elektroniczny biznes

Na przedsiębiorców czekają także dotacje na tworzenie i rozwijanie biznesu w formie elektronicznej lub tam, gdzie nowe technologie i synchronizacja systemów informatycznych może się przyczynić do obniżenia kosztów działalności i uczynienia jej bardziej efektywną. Chodzi tu o tzw. działania 8.1 „Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej" oraz 8.2 „Wspieranie wdrażania elektronicznego biznesu typu B2B". Pierwsze z nich przewiduje dotacje dla nowo powstających firm, które głównym celem swojej działalności uczynią świadczenie e-usług. W skrócie – firma, która otrzyma dotację, może ją wykorzystać na stworzenie usługi elektronicznej, a następnie wprowadzenie jej na rynek. Może więc kupić odpowiedni sprzęt, jak i dobra niematerialne (oprogramowanie, licencje, technologie) oraz rozwijać przedsiębiorstwo. Z kolei drugie z wymienionych działań jest skierowane do współpracujących ze sobą firm lub planujących taką współpracę. I ma im pomóc w odpowiedniej integracji systemów informatycznych lub budowie nowych zintegrowanych platform, dzięki czemu całość lub część procesów biznesowych pomiędzy nimi będzie się odbywać automatycznie. Tym samym ma dać przewagę tym przedsiębiorcom poprzez odciążenie ich od pewnych rutynowych czynności, które w tradycyjnych warunkach musiałyby być wykonywane przez pracowników. Automatyzm w przepływie pewnych informacji, składaniu zleceń, zamówień, wystawianiu dokumentów obniży koszty działalności i pozwoli skoncentrować się na innych czynnościach.  W przypadku działania 8.1 przewidziane są trzy konkursy, a dla działania 8.2 dwa nabory wniosków.

Paszport do eksportu

Na firmy, które są zainteresowane wejściem na rynki zagraniczne, czyli rozwijaniem działalności eksportowej, czekają środki zarezerwowane na tzw. działanie 6.1 „Paszport do eksportu". Jest to program skierowany do początkujących eksporterów, czyli takich firm, u których przychody z eksportu nie przekraczają 30 proc. ogólnych przychodów. Aby ubiegać się o wsparcie firma musi spełnić także dodatkowy warunek. Mianowicie musi dysponować tzw. planem rozwoju eksportu, czyli dokumentem (biznesplanem) opisującym strategię wejścia na obcy rynek lub rynki. Dokument taki musi zostać przygotowany przez zewnętrznych doradców. Firma musi więc znaleźć odpowiednią firmę doradczą i zlecić jej opracowanie takiego dokumentu z uwzględnieniem oczywiście specyfiki przedsiębiorstwa, produktów przez niego oferowanych i rynku docelowego. Co istotne, koszt zakupu takiej usługi może zostać wliczony do budżetu projektu. Jeżeli ostatecznie firma otrzyma dotację na wdrożenie planu rozwoju eksportu, to koszt takiej usługi zostanie jej zwrócony (80 proc. kosztów, maksymalnie 10 tys. zł). Natomiast dotacja na wspomniane wdrożenie, które w praktyce może oznaczać udział w zagranicznych wystawach, targach, misjach gospodarczych, zdobycie certyfikatów, zakup baz danych, weryfikację potencjalnych kontrahentów, może wynieść maksymalnie 200 tys. zł (przy refundacji 50 proc. kosztów projektu).

W grupie lepiej

Od 25 marca do 26 kwietnia szansę na uzyskanie grantu będą mieli tzw. koordynatorzy klastrów (powiązań kooperacyjnych). Dzięki temu można będzie tworzyć nowe powiązania tego typu lub rozwijać te już istniejące na rynku. A tym samym efektywniej i na większą skalę promować firmy związane z jakąś branżą lub grupą produktów, wprowadzać innowacje, rozwijać badania i prace rozwojowe. A wszystko na zasadzie, że w grupie, działając wspólnie, można nieraz osiągnąć więcej niż działając w pojedynkę. W szczególności może to dotyczyć właśnie dostępu do badań i ich wyników (pojedyncza mała firma nie będzie w stanie ich kupić ze względu na koszty i ryzyko), szkoleń, usług doradczych, kampanii marketingowych, promocji wyrobów.

Kontraktacja, czyli wartość podpisanych umów

Według danych z początku stycznia b.r. w całym programie „Innowacyjna gospodarka" podpisano blisko 11,5 tys. umów o dofinansowanie na łączną kwotę ok. 35,5 mld zł. Pozwoliło to rozdysponować ponad 85 proc. budżetu tego programu. Jednocześnie wartość wszystkich zatwierdzonych projektów, czyli takich, które przeszły ocenę formalną i merytoryczną, osiągnęła blisko 40 mld zł, co stanowi ok. 95 proc. środków. To oznacza, że przedsiębiorcy oraz instytucje otoczenia biznesu mogą jeszcze zawalczyć o pozostałe środki. Z kolei do firm i innych instytucji, które już zrealizowały projekty (inwestycje) lub są w trakcie ich realizacji, trafiło do tej pory ponad 16 mld zł, co oznacza, że budżet programu został wykorzystany w 40 procentach.

Najstarszy konkurs

Od 21 maja ubiegłego roku trwa konkurs dla firm, w którym do zdobycia są dotacje na uzyskanie lub realizację ochrony własności przemysłowej. Początkowo nabór wniosków miał być prowadzony do końca 2012 roku. Jednak został on przedłużony i teraz przedsiębiorcy mogą składać wnioski o pomoc do 30 czerwca 2013 r. Przy tym konkurs może zostać zakończony wcześniej, jeżeli przed tą datą wyczerpany zostanie budżet. Działanie 5.4.1 „Wsparcie na uzyskanie/realizację ochrony własności przemysłowej" jest skierowane m.in. do tych firm, które po przeprowadzeniu badań chciałyby opatentować wynalazek. Dotacja może współfinansować koszt wynajęcia profesjonalnego pełnomocnika, który przygotuje zgłoszenie, a następnie będzie pomagał firmie w okresie prowadzenia właściwego postępowania. Jednak ubiegając się o grant, trzeba pamiętać o tym, że przedsiębiorca nie może wystąpić o ochronę przed polskim urzędem patentowym, gdyby wniosek ten miał przewidywać ochronę jedynie na terytorium naszego kraju.