Dziś wchodzi w życie nowelizacja [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=343674]ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (DzU nr 40, poz. 223)[/link]. Zmiana ma zachęcić przedsiębiorców do zatrudniania niepełnosprawnych.

Nowela likwiduje obowiązek uzyskiwania pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy przed dopuszczeniem do pracy osób ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.

Zmiana została zaproponowana przez Fundację Instytut Rozwoju Regionalnego, która kilka miesięcy temu złożyła w sejmowej komisji „Przyjazne państwo” projekt nowelizacji tego przepisu.

[wyimek]Firmy potrzebują wskazówek, jak urządzić miejsce pracy osoby niepełnosprawnej[/wyimek]

– Zniechęcał on wielu przedsiębiorców do zatrudniania takich pracowników. Obawiali się, że inspektor, który przyjdzie na kontrolę stanowiska pracy niepełnosprawnego, sprawdzi także resztę firmy i a nuż coś znajdzie – tłumaczył Aleksander Waszkielewicz, wiceprezes FIRR, uzasadniając potrzebę zmian.

– Mamy już sygnały od pracodawców z tzw. otwartego rynku, że dzięki tej nowelizacji chętniej zatrudnią niepełnosprawnych – mówi Edyta Sieradzka, dyrektor ds. dofinansowań w Ogólnopolskiej Bazie Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. – Konieczność przeprowadzenia kontroli w firmie stanowiła dla nich poważną barierę.

Jak się jednak okazuje, przedsiębiorcy oczekują wskazówek, jak dostosować stanowiska pracy do potrzeb niepełnosprawnych.

– W dalszym ciągu nie wiedzą, jak dostosować stanowisko pracy do konkretnego stopnia niepełnosprawności czy schorzenia zatrudnianego – dodaje Sieradzka. – Stawiają więc postulat, żeby standardy, jakie należy spełnić, zostały przedstawione np. w rozporządzeniu wykonawczym do tych przepisów lub też poradniku wydanym przez Państwową Inspekcję Pracy.

Pracodawcy niepełnosprawnych ciągle będą się musieli liczyć z wizytą Państwowej Inspekcji Pracy, która sprawdzi warunki wykonywania obowiązków przez niepełnosprawnych. Teraz będzie to mogło jednak nastąpić jedynie podczas standardowych kontroli. A te, statystycznie rzecz biorąc, mogą się zdarzyć raz na kilka lat.

Inspektorzy sprawdzają podczas takiej kontroli, czy stanowisko jest dostosowane do potrzeb i ograniczeń wynikających z niepełnosprawności zatrudnionego, a także czy pracownik jest odpowiednio przygotowany do pracy na takim stanowisku.