W razie zaistnienia wypadku przy pracy pracodawca ma obowiązek przeprowadzić stosowne postępowanie powypadkowe. Polega ono na ustaleniu i spisaniu okoliczności zdarzenia w protokołach zeznań poszkodowanego i świadków oraz ewentualnie sporządzeniu innej dokumentacji.

Następnie działający u pracodawcy zespół powypadkowy, po ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadku, sporządza, nie później niż w ciągu 14 dni od dnia uzyskania zawiadomienia o wypadku, protokół powypadkowy.

Jego wzór został określony w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=06C054C7FA6DCABF093E0EE878EDDABB?id=175313]rozporządzeniu ministra gospodarki i pracy z 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (DzU nr 227, poz. 2298)[/link].

[srodtytul]Przesłuchania i opinie[/srodtytul]

Do protokołu powypadkowego pracodawca dołącza protokoły przesłuchania poszkodowanego, świadków, a także inne dokumenty zebrane w czasie ustalania okoliczności i przyczyn wypadku, np. pisemną opinię lekarza, opinię innych specjalistów, szkice lub fotografie miejsca wypadku.

Warto też podkreślić, że zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8B4393021FB09E18AA7B5E18CE3FE69E?id=167982]rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej z 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DzU nr 234 poz. 1974),[/link] w przypadku ubiegania się o jednorazowe odszkodowanie protokół powypadkowy stanowi pierwszy dokument konieczny do wystąpienia z wnioskiem o to świadczenie (§ 2 pkt 1).

Podobnie istotne znaczenie dla ubezpieczonego ma protokół powypadkowy przy dochodzeniu wypłaty zasiłku chorobowego lub renty wypadkowej. Zatem treść protokołu powypadkowego ma znaczenie dla ubezpieczonego przy realizacji różnych uprawnień.

[srodtytul]Możliwość żądania [/srodtytul]

Dopuszczalność dochodzenia przez pracownika przed sądem pracy sprostowania protokołu powypadkowego budziła w praktyce pewne wątpliwości.

Jednakże [b]w orzecznictwie sądowym wyraźnie wskazuje się, że dla pracownika liczy się to, czy w ogóle zostanie sporządzony protokół powypadkowy oraz jaka jest jego treść. [/b]

Brak jest zatem podstaw do twierdzenia, że po sporządzeniu protokołu powypadkowego poszkodowany pracownik nie ma możliwości dalszej kontroli tego protokołu, gdy nie zgadza się ze stwierdzeniem, że wypadek nie jest wypadkiem przy pracy albo że zachodzą okoliczności, które mogą mieć wpływ na prawo do świadczeń przysługujących z tytułu wypadku przy pracy.

Tak też wskazywał [b]Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 29 marca 2006 r. (II PZP 14/05).[/b]

Za dopuszczalnością takiego żądania wypowiadał się [b]SN też w wyroku z 21 czerwca 2001 r. (II UKN 425/00),[/b] wskazując, że pracownik lub członkowie jego rodziny z reguły mają interes prawny w uzyskaniu orzeczenia zastępującego protokół powypadkowy, jeżeli chcą ubiegać się o świadczenie w postępowaniu przed organem rentowym (art. 189 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]).

Pracownik nie musi więc wykazywać każdorazowo i indywidualnie szczególnego interesu prawnego z art. 189 k.p.c. dla uzyskania sprostowania protokołu powypadkowego, gdyż o istnieniu takiego interesu prawnego przesądził prawodawca.

Tak wyraźnie stwierdzał [b]SN w wyroku z 14 maja 2009 r. (I PK 282/08).[/b]

Oznacza to, że [b]pracownik (ewentualnie uprawniony członek rodziny zmarłego pracownika) może żądać przed sądem pracy, aby pracodawca sprostował niekorzystne lub niezgodne z prawdą zapisy protokołu powypadkowego. [/b]

Postępowanie takie toczy się w trybie procesu przed właściwym sądem rejonowym, w którym stronami są pracownik lub członek rodziny zmarłego pracownika oraz pracodawca jako pozwany.

Przy czym to na pracowniku (członku rodziny zmarłego pracownika) spoczywa ciężar wykazania, że zapisy zawarte w protokole powypadkowym są niezgodne z prawdą i powinny być sprostowane.

[ramka][b]Przykład[/b]

Adam Z. był zatrudniony w Spółce X jako murarz. Podczas pracy na wysokości przy przechodzeniu po rusztowaniu stracił równowagę i spadł na ziemię z wysokości pięciu metrów. W wyniku wypadku złamał obie ręce.

Pracodawca sporządził dokumentację powypadkową i w protokole zamieścił zapis, że do wypadku doszło wskutek winy pracownika.

Adam Z. nie zgodził z takim ustaleniem przyczyn wypadku i wniósł pozew do sądu pracy. Żądał sprostowania protokołu powypadkowego poprzez zamieszczenie zapisu, że do wypadku doszło wskutek niezapewnienia przez pracodawcę bezpiecznych warunków pracy.

Spółka X w odpowiedzi na pozew wskazała, że takie roszczenie jest niedopuszczalne, bo nie ma podstawy prawnej.

Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ustalił, że rusztowanie, na którym pracował Adam Z., nie miało wymaganych zabezpieczeń, przez co było niestabilne, i nakazał firmie sprostować protokół zgodnie z żądaniem pracownika.[/ramka]

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]