Aktualizacja: 05.05.2018 08:40 Publikacja: 05.05.2018 08:00
Foto: AdobeStock
Czuła się ona oszpecona na skutek pogryzania tych twardych owoców w pracy. Warto, by przedsiębiorcy uważali na to, co sprzedają w swoich sklepach.
„Daktyle suszone bez pestek" marki H. Barbara Z. kupiła do pogryzania w pracy. Suszone owoce zastępowały jej słodycze. Okazało się, że jeden z daktyli zawierał pestkę, na której Barbarze Z. ułamał się górny ząb na przedzie. Był on protezą siekacza usuniętego kilka lat wcześniej, wstawioną na tzw. mostku. Kobieta powiedziała o zdarzeniu koledze z pokoju, pokazała mu też uszkodzony ząb oraz pestkę daktyla, która spowodowała szkodę. Złamany ząb nie bolał, bo był sztuczny, ale Barbara Z. czuła się oszpecona.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas