Zakaz handlu w niedziele i święta, który faktycznie obowiązywać zaczyna od najbliższej niedzieli 11 marca, już teraz powoduje ogromne zamieszanie w sklepach. Większość placówek handlowych otwartych dotychczas przez cały tydzień będzie bowiem musiała zgasić światło na ten dzień.
– Takie rozwiązania powodują konieczność zmiany grafików czasu pracy zatrudnionych, niejednokrotnie przejście na inny system czasu pracy lub nawet ograniczenie zatrudnienia w przypadku największych sieci handlowych. Ograniczenie dni, w których pracownicy mogą świadczyć pracę w sklepach, spowoduje powstanie u pracodawcy nadwyżki puli czasu pracy, jaką dysponuje on u każdego zatrudnionego – mówi Aleksander Kuźniar, specjalista w zakresie prawa pracy.