Posiadanie statusu mikro-, małego lub średniego przedsiębiorstwa ma swoje wady i zalety. Z jednej strony daje dostęp do pewnych preferencyjnych instrumentów oferowanych przez państwo i jego instytucje. Najlepszy przykład: fundusze unijne, a w szczególności bezzwrotne formy finansowania, które są z reguły zastrzeżone dla podmiotów z tej grupy. Z drugiej strony duży przedsiębiorca ma zupełnie inne możliwości negocjowania z innymi podmiotami, w tym z bankami, firmami pożyczkowymi, leasingowymi, czy też dystrybutorami.
Kluczowe dwa lata
Stąd może istnieć pokusa, aby manipulując danymi o zatrudnieniu oraz wynikach finansowych dostosowywać się do wymogów dla grupy MSP, bądź odwrotnie grupy dużych podmiotów. Nie jest to jednak takie proste. Utrata lub uzyskanie statusu MSP nie następuje zwykle z dnia na dzień. Dane, które potwierdzają status firmy muszą bowiem powtórzyć się w ciągu dwóch lat obrachunkowych. Dopiero wówczas firma z mikro może stać się małą, z małej średnią, ze średniej dużą lub odwrotnie. I dopiero wówczas mieć dostęp do pomocy publicznej, jeżeli jest ona uzależniona od statusu firmy.
Zgodnie z rozporządzeniem
Definicję MSP oraz kryteria, które decydują o przynależności do tego sektora na potrzeby udzielania pomocy publicznej, wskazują przepisy zawarte w załączniku nr I do unijnego rozporządzenia o pomocy publicznej (rozporządzenie Komisji Europejskiej nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznające niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 traktatu).
Zgodnie z nim przedsiębiorstwo posiada dany status MSP, jeśli w ciągu dwóch ostatnich lat obrachunkowych spełniało warunki dla danej kategorii przedsiębiorstwa. Jeżeli w dniu zamknięcia ksiąg rachunkowych dana firma stwierdza, że w skali rocznej przekroczyła pułapy zatrudnienia lub pułapy finansowe określone w art. 2 załącznika, lub spadło poniżej tych pułapów, uzyskanie lub utrata statusu mikro-, małego lub średniego przedsiębiorstwa następuje tylko wówczas, gdy zjawisko to powtórzy się w ciągu dwóch kolejnych okresów obrachunkowych.
PRZYKŁAD
Firma X w roku 2014 zatrudniała 8 osób, miała roczny przychód na poziomie 500 tys. euro, a jej suma bilansowa zamykała się kwotą 700 tys. euro. W roku 2015 zatrudnienie wzrosło do 9 osób, przy niezmienionych danych finansowych. W rok 2016 weszła zatem ze statusem mikroprzedsiębiorstwa i za takie może się uznawać. W tym samym roku zatrudnienie wzrosło do 10 osób. Dane za 2016 odpowiadały więc warunkom dla firmy małej. Jednak i w tym roku i w roku 2017 cały czas będzie to mikroprzedsiębiorstwo. Status małej firmy uzyska dopiero w roku 2018, zakładając oczywiście, że liczba zatrudnionych zostanie utrzymana.
PRZYKŁAD
Podobnie ten mechanizm działa w odwrotnym kierunku. Przyjmijmy, że firma X zatrudniała w 2014 roku 60 osób i odpowiadała warunkom dla przedsiębiorstwa średniego. W roku 2015 zatrudnienie spadło do 55 osób, czyli nadal utrzymywało się na poziomie średniej firmy (dla uproszczenia przykładu pomijamy dane finansowe). W roku 2016 firma ma status średniego przedsiębiorcy, lecz zatrudnienie dalej spada i osiąga poziom 48 osób. Tym samym dane za ten rok odpowiadają kategorii małego przedsiębiorstwa. Jednak firma otrzyma ten status dopiero w roku 2018 i to tylko wówczas, gdy w roku 2017 liczba zatrudnionych nie wzrośnie ponownie powyżej 49 osób. Jeżeli tak się stanie to status średniego przedsiębiorcy będzie towarzyszył firmie przez wszystkie przykładowe lata (2014-2018).
Od zasady, która nakazuje patrzeć na pełne dwa lata obrachunkowe, są jednak wyjątki. A wiążą się one ze zmianą struktury właścicielskiej przedsiębiorstwa. Chodzi więc o podziały, fuzje i przejęcia. W ich wyniku mogą powstać firmy partnerskie lub powiązane. Przykładowo w przypadku gdy przedsiębiorstwo zostaje przejęte przez inną firmę, dane dla tego podmiotu (liczba zatrudnionych, dane o obrotach i sumie bilansowej) należy wyliczyć na podstawie danych obu podmiotów (przejmowanego i przejmującego) z dotychczasowych lat działalności. A ewentualna zmiana statusu następuje już w momencie przejęcia (fuzji).
PRZYKŁAD
Firma X sp. z o.o. zatrudniała 5 osób, a jej dane finansowe potwierdzały status mikroprzedsiębiorcy. Stan ten utrzymywał się przez kilka kolejnych lat. Firma ta współpracowała z Firmą Y, która zatrudnia 350 osób. Po kliku latach tej współpracy właściciele postanowili połączyć siły, w wyniku czego Firma Y kupiła 100 proc. udziałów w Firmie X. Już w momencie wykonania tej transakcji podmiot X traci nie tylko status mikroprzedsiębiorcy, ale w ogóle podmiotu z grupy MSP stając się dużym podmiotem. I tak będzie musiał być traktowany na potrzeby pomocy publicznej, co zamyka mu drogę np. do ubiegania się o unijne środki, jeżeli te byłyby adresowane do sektora MSP (może za to szukać instrumentów adresowanych do dużych podmiotów).
Brak automatyzmu
W przypadku nowoutworzonych przedsiębiorstw, których księgi rachunkowe nie zostały jeszcze zatwierdzone, odpowiednie dane powinny pochodzić z szacunków dokonanych w dobrej wierze w trakcie roku obrotowego (art. 4 ust. 3 załącznika nr 1). Z przepisu tego wynika, że nowoutworzone przedsiębiorstwo nie może być automatycznie uznane za mikroprzedsiębiorstwo, w przypadku gdy jego dotychczasowe dane, szacunki przyszłych danych lub rodzaj powiązań wskazują na inny status.