Ministerstwo Rozwoju proponuje także pakiet ważnych zmian dla ponad miliona pracodawców działających na naszym rynku.

Jedno ze stu proponowanych rozwiązań przewiduje skrócenie okresu przetrzymywania papierowej dokumentacji pracowniczej z 50 do siedmiu, maksymalnie dziesięciu lat. Plan resortu rozwoju zakłada także wprowadzenie możliwości korzystania z dokumentów elektronicznych powstających w programach kadrowych. Pozwoli to w końcu zrezygnować z przepastnych archiwów papierowych i uprości obsługę kadrową ponad 12 milionów pracowników zatrudnionych obecnie na etatach.

Doprecyzowanie przepisów w tym zakresie spowoduje, że dokumenty elektroniczne będą miały taką samą moc prawną jak dokumenty powstające na papierze. Każdy pracodawca będzie jednak mógł samodzielnie zdecydować, w jakiej formie chce przetrzymywać dokumentację pracowniczą w nowym skróconym okresie.

Mniej obowiązków średnich firm

Z kolei w pakiecie ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej znalazło się podniesienie limitu liczebności pracowników w firmach zobowiązanych do powoływania u siebie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a także przyjmowania regulaminu pracy i regulaminu wynagradzania. Obecnie ten obowiązek ma każda firma zatrudniająca powyżej 20 pracowników. Po zmianach ten limit miałby zostać podniesiony do 50 osób. Z badania przeprowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wynika bowiem, że od 30 do 40 proc. badanych przedsiębiorców postrzega te obowiązki jako utrudniające im prowadzenie działalności gospodarczej. Po zmianach nadal będą mieli taki obowiązek, jeśli zażąda tego działająca w firmie organizacja związkowa.

Skazany nie popracuje

Resort rozwoju proponuje także, by firmy z branży finansowej mogły żądać od kandydatów do pracy zaświadczenia o niekaralności za przestępstwa finansowe, których lista zostanie określona w nowych przepisach. Z zapowiedzi wynika, że taka firma będzie mogła także żądać od kandydata do pracy upoważnienia jej do samodzielnego sprawdzenia tej informacji w Krajowym Rejestrze Karnym.

Reklama
Reklama

Dziwi jednak tak wąski zakres tej zmiany. Ten postulat był bowiem stawiany nie tylko przez branżę finansową, ale także np. handlową, w której zdarzają się przypadki ogromnych niedoborów wykrywanych po remanentach w sklepach i hurtowniach. Warto więc, by resort rozwoju rozważył rozszerzenie nowego uprawnienia na więcej branż czy odpowiedzialnych stanowisk. Obecnie pracodawcy nie mają bowiem prawa pytać kandydata o jego zaświadczenie o karalności bez upoważnienia ustawowego.

Mniej BHP na budowie

Ważna zmiana spotka także firmy działające w branży budowlanej. Zmniejszy się bowiem lista uprawnień wymaganych obecnie przy obsłudze maszyn do robót ziemnych, budowlanych i drogowych.

Opinia dla „Rz"

Witold Polkowski, ekspert Pracodawców RP

Od lat apelujemy o wprowadzenie elektronicznych archiwów pracowniczych. Jeśli banki potrafią zabezpieczyć transakcje odbywające się obecnie wyłącznie elektronicznie, to nie ma przeszkód, by pracodawcy trzymali dokumenty pracownicze w takiej formie. Tym bardziej że już teraz wiele firm skanuje papierowe dokumenty, bo tak łatwiej i wygodniej z nich korzystać. Pracodawcy RP liczą, że te przepisy wejdą w życie jak najszybciej. Osobiście marzy mi się taki zapis w nowych regulacjach, który potwierdzi, że wysłanie e-mailem dokumentu w pliku, który nie podlega edycji, np. PDF, będzie traktowane jako wysłanie pracownikowi informacji w formie pisemnej. Uratujemy dzięki temu hektary lasów.