To efekt przepisów wprowadzonych przez Polski Ład. W poprzednich latach wykupiony z leasingu i przeznaczony na prywatne potrzeby samochód można było sprzedać bez PIT już po pół roku. Od 1 stycznia jest inaczej. Przedsiębiorca, który wykupi auto po leasingu i przeznaczy je na osobiste cele, i tak musi rozliczyć jego sprzedaż w biznesie (chyba że zaczeka sześć lat). Od dochodu z transakcji zapłaci PIT.
Czy podatku unikniemy po zamknięciu firmy? O to zapytał fiskusa przedsiębiorca, który zlikwidował działalność już w sierpniu zeszłego roku. Wykorzystywał w niej przez trzy lata leasingowany samochód. Po zakończeniu biznesu jeździł nim prywatnie. W maju 2022 r. wykupił auto z leasingu. Wkrótce zamierza je sprzedać.